Data: 2017-09-29 21:47:32
Temat: Re: Masło - ile cię cenić trzeba?
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Trybun <c...@j...ru> wrote:
> W dniu 2017-09-28 o 15:59, XL pisze:
>>
>>>>>
>>>>>
>>>> Ale wiesz, że wobec takiego "argumentu" z Twojej strony trudno uważać Cię
>>>> za poważnego rozmówcę?
>>>>
>>>> Jeśli masz wolę i pragnienie przebywania w czyimś domu, musisz zaakceptować
>>>> to, co w nim zastajesz - umeblowanie, ubiory gospodarzy, pory posiłków,
>>>> wypoczynku itp.
>>>> Jeśli to Ci nie pasuje - nikt Cię tam siłą nie zatrzyma.
>>>> Dlaczego więc Kościół i wiara katolicka miałyby Cię zapraszać czy więzić,
>>>> przeciwnika wszystkiego, co tam od wieków ustalone? KK jest dla tych,
>>>> którym tam się podoba - ale pamiętaj też, że zawsze jest szansa, że Tobie
>>>> zmienia się przekonania i wtedy drzwi zawsze zastaniesz otwarte.
>>>> Mozesz wejść - mozesz wyjść.
>>>> Swoje niemądre uwagi schowaj sobie do kieszeni.
>>>>
>>>>
>>> Ciebie gdy tak zaczynasz odbiegać od tematu też trudno traktować jako
>>> poważną rozmówczynię. Chcesz egzystować i egzystujesz w świeci iluzji,
>>> bo to oczywiście Twoja sprawa. Chciałaś przykład kogoś kto się stawia w
>>> takiej roli pośrednika i dostęp do Boga tym warunkuje to Ci podałem. I w
>>> ogóle lepiej zakończmy ten temat. Jedno że nie ta grupa, dwa że trochę
>>> głupio mi kogoś uwiadamiać w kwestiach wiary.
>>>
>>>
>> Raczej NIEwiary.
>> Zatem istotnie - lepiej spadaj.
>>
>
> Ludzi z zdolnością samodzielnego myślenia nie pytaj czy wierzą, bo
> odpowiedź przecie znasz, zapytaj raczej o to czy odrzucają wiarę w Boga..
Musieliby więc najpierw KIEDYKOLWIEK wierzyć - czyli wg ciebie nie umieć
"samodzielnie myśleć" - żeby ją (wiarę) następnie odrzucić.
Ta twoja teoria o nagłym pojawieniu się u nich cudownej owej bliżej
nieokreślonej w tym kontekście zdolności "samodzielnego myślenia" zakrawa
na... brak myślenia.
>
> W te pędy, proszę Pani.
>
>
Topolecenie, czy odpowiedź? W te pędy pytać, czy w te pędy odrzucają?
LOL
--
XL
|