Data: 2001-04-12 08:13:40
Temat: Re: Najbardziej wstretne danie
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@t...com.pl> napisał w wiadomości
news:1erqncu.13kg2yqtwci3kN%wlos@tele.com.pl...
> <n...@m...ch> wrote:
>
> > Czy okolicznosci zmusily was kiedys do zjedzenia czegos co z trudem
przeszlo
> > wam przez gardlo i czego zalujecie???
>
>
> Skoro zjadlem, to nie zaluje. Ale nienawidze tlustych tortow na
> margarynie i aromatyzowanych sztucznymi aromatami, ktore dumne panie
> domu serwuja na rozmaitych przyjeciach. Wzselkich slodkich wypiekow
> dosmaczanych j.w. Nastepnie ida rozmaite salatki wymyslane "ad hoc" i
> wciskane gosciom jako przysmaki.
Co do tortów się zgadzam... Pyszne to są tylko te przeze mnie robione
;-))) - bez sztucznych aromatów, ale do użycia masmixa - (mieszanki masła z
margaryną się przyznaję...
A jeśli chodzi o sałatki - to ja bardzo często eksperymentuję, ale nie na
gościach - pierwszy eksperyment jest prawie zawsze na rodzinie - i intuicja
mnie nie zawodzi... Hmm... nie wspomniałeś dzisiaj o zapiekankach
wymyślanych "ad hoc" - sałatka to jeszcze ma prawo się udać, ale
zapiekanka... bueee
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
|