Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!goblin3!goblin1!goblin.stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.ne
ws.neostrada.pl!unt-spo-a-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for
-mail
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
From: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Subject: Re: Najlepsza śmietana
References: <n13a1b$4h5$1@node2.news.atman.pl> <n1fn36$p2l$1@node1.news.atman.pl>
<563b66c7$0$22824$65785112@news.neostrada.pl>
<n1fqdf$sdh$1@node1.news.atman.pl>
<563b6d7f$0$22841$65785112@news.neostrada.pl>
<n1frr9$tq2$1@node2.news.atman.pl>
<563b73bb$0$22832$65785112@news.neostrada.pl>
<n1g12v$3h3$1@node1.news.atman.pl>
<b3ofzvke5l8a.1jnnzkegtdyzx$.dlg@40tude.net>
<n1g6hf$907$1@node1.news.atman.pl>
<563bcc41$0$22829$65785112@news.neostrada.pl>
<n1k86s$agb$1@node1.news.atman.pl>
<s...@f...lasek.waw.pl>
<n1kljt$i7c$1@node2.news.atman.pl> <n1lim5$vl3$1@dont-email.me>
<563f423b$0$22839$65785112@news.neostrada.pl>
<563fbc57$0$22828$65785112@news.neostrada.pl>
<563fbff3$0$642$65785112@news.neostrada.pl>
<s...@f...lasek.waw.pl>
<n1paqe$cdm$1@node1.news.atman.pl>
<s...@f...lasek.waw.pl>
<n1pul9$jdo$1@node2.news.atman.pl>
<s...@f...lasek.waw.pl>
<n1qe8a$2ko$1@node2.news.atman.pl>
Organization: : : :
Date: Mon, 9 Nov 2015 17:34:33 +0100
User-Agent: slrn/1.0.2 (Linux)
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Message-ID: <s...@f...lasek.waw.pl>
Lines: 45
NNTP-Posting-Host: 77-253-217-116.static.ip.netia.com.pl
X-Trace: 1447086873 unt-rea-a-01.news.neostrada.pl 694 77.253.217.116:12099
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:367719
Ukryj nagłówki
Wiesiaczek napisał:
>> Bardziej od fotek by mnie ucieszyła analiza, dlaczego Janowskie okolice
>> obfitują w ludzi z taką fantazją. Koło mnie w lasach w tzw. okresie
>> przejściowym spotykałem sporo ogołoconych wraków. Ale to były samochody
>> kradzione, i tam na miejscu rozmontowywane. Mnie zresztą też jeden
>> ukradli, podejrzewam, że tak skończył. Teraz raz na kilka tygodni
>> jeździ po mojej ulicy pan Rafał (dał mi wizytówkę z telefonem i mailem)
>> i wszystkich pyta o złom. Bierze wsystko co z metalu, nie wybrzydza.
>
> Ale ja nie o metalu, ten faktycznie jest łakomym kąskiem dla złomiarzy.
> Ale już opony, plastikowe zderzaki i inne elementy nie dość, że leżą po
> lasach to jeszcze nie ulegają degradacji tak jak metal, mogą leżeć tak
> całe stulecia.
No to może skupmy uwagę na jednym aspekcie, w którym komuna była taka
wspaniała, zmiast skakać z tematu na temat. Już się zgodziliśmy (mam
nadzieję, że zgoda jest trwała), że jaja były drogie, mleko z gruźlicą,
na wsi śmieci nie odbierało żadne MPO, wiesiaczkom pozostawało kopanie
dołów, i w ogóle większość rzeczy była do kitu. Choć gdy się sprzedało
butelkę po wódce, można było za to kupić piwo -- i to jest pewnien plus.
Przejdźmy teraz do opon. Kto dziś ma powód do trzymania na zapas
"jeszcze dobrych" gum i wyrzucania do lasu, gdy szwagrowi uda się na
wymianę załatwić nówki sztuki mało śmigane, co na nich Niemiec tylko
do kościoła jeździł? Ludzie zostawiają teraz stare przy wymianie
u wulkanizatora, nawet jeśli są w takim stanie, że dałoby się z pół
sezonu pojeździć. Wiem, marnotrawstwo, bo by mogli wziąć, ustawić
prze domem, pociągnąć farbą olejną i mieć gustowny kwietnik cieszący
oko.
Tak, to się nie biodegraduje. Kiedyś można było przypuszczać, że poleżą
sto lat, bo przecież takie rzeczy kiedyś nikomu nie przeszkadzały.
Ale koło mnie sprzątnięto wszystkie. Nawet te kwietniki, co były obok
komisariatu MO, od nich chyba nawet zaczęto. Weźcie może w tym Janowie
zorganizujcie jaką Niedzielę Czynu Społecznego, albo co, i też sobie
posprzątajcie. Naprawdę warto!
Jarek
--
Żeby urosła, żeby urosła -- w siłę
i żeby żyli, i żeby żyli -- lepiej
sięgną do rezerw ludzkiego potu -- w czynie
jedni łopatą, a drudzy -- w Komitecie
|