Data: 2012-09-29 11:20:48
Temat: Re: Nalewka
Od: "kiwiko" <k...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "G" <@> napisał w wiadomości
news:5065f488$0$26686$65785112@news.neostrada.pl...
>A propos Pigw. One już teraz nadają się do "użytku"? Bo gdzieś wyczytałem w
>sieci że powinno się je zbierać po pierwszych przymrozkach. W sumie to
>mógłbym je wrzucić do zamrażalnika tylko czy to będzie to samo? Czy nie ma
>to znaczenia.
>
> Szukając informacji o nalewkach zauważyłem że są dwie szkoły :) Jedna
> zaleca zasypywanie owoców cukrem. Jak puszczą sok zalać alkoholem. Druga
> zaleca zasypać cukrem, zlać sok, owoce zalać alkoholem i później oba płyny
> wymieszać. Czy są jakieś racjonalne, wytłumaczalne naukowo za i przeciw
> którejś z metod? Moja babka, nie znała internetu, książek, robiła nalewki
> tym pierwszym sposobem.
w mojej najnowszej książce wyczytałam, że po jakimś czasie należy oddzielić
płyn czyli sok z cukrem i alkoholem od owoców, bo nalewka nabiera goryczy,
ale ja tego nie robię i też mi smakuje. Nawet jem te owoce, ponieważ w
ratafii są same najlepsze :)
kiwiko
|