Data: 2005-09-22 07:56:56
Temat: Re: Nie chca rosnac
Od: Anna Kowalska <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 22 Sep 2005 09:29:13 +0200, "Lilka"
<l...@t...pl> wrote:
>.A jak czytam o szybkim
> zapełnianiu miejsca kocimiętką ,jak się wszystkim wysiewa i patrzę na swoje
> marne,dodatkowo niszczone przez koty,to tylko brać pazurki i sepuku
> popełnić:))
Mam miechunkę, łazi gdzie chce :-)
Kocimiętka w tym roku okazała się wspaniała. Z dobrych rąk
otrzymana :-) , nawet się wysiała. To już coś. Koty się nią nie
interesują. Dałam jej bardziej suchą miejscówkę niż u mnie
przeciętnie i w końcu rośnie dobrze.
Coś, co kupiłam w formie nasion jako kocimiętkę czyba mussinii
sieje się dość obficie, ale nie jest prawie wcale dekoracyjne.
Łatwo przemarza, wysokie (60-80cm) ma mało widoczne szarawe
kwiaty, jeśli w którymś roku jest ładne, to w następnym na pewno
w tym samym miejscu ładne nie będzie.
W Skierniewicach widziałam Nepeta nervosa, piękności, ale nie do
kupienia. Może były dostępne gdzie indziej, nie znalazłam.
Może mój kot kocimiętek nie lubi, ale ja z pewnością coraz
bardziej.
Pozdrawiam,
Anka :-)
|