Data: 2005-09-23 03:31:15
Temat: Re: Nie chca rosnac
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Anna Kowalska" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:uvj4j1tr25ouhmkdn236trrrumtufl7kfl@4ax.com...
> Czego do życia potrzebuje Mina lobata? W zeszłym roku
> wykiełkowała mizernie, zaraz potem padła. W tym roku wykiełkowała
> ładnie (ze starych nasion) i rosła miło, dopóki nie trafiła do
> gruntu. Od tamtej pory powiedziałabym, że ma przyrost ujemny.
> Zdecydowanie mniejsza niż kiedy ją wsadzałam. Obok wszystko inne
> zielone rosło przyzwoicie.
> Drugie oporne paskudztwo to bokkonia. Nie wiem który rok - 3-ci?
> 4-ty? ma 2-3 pędy i pół metra wysokości. Żyje, ale co to za
> życie. Dopieszczana, nawożona, podlewana, a nie rośnie.
> Następny zawód to Acidanthera: kwiaty mizerne, pokurczone, mało.
> Rodgersja też w tym roku się uwsteczniła. Tyle samo lat w ziemi
> co bokkonia. Zachowanie podobne.
> Gęsiówka kaukaska Plena padła w miesiąc po wsadzeniu - powoli
> zaczęły obsychać i wyłamywać się kolejne pędy. Ona tak ma, czy to
> raczej bezproblemowa roślina, która mnie nie lubi?
>
> Miłe niespodzianki też się trafiały, żeby nie było, że tylko
> marudzę :-)))
>
> Pozdrawiam,
> Anka :-)
|