Data: 2005-12-06 08:15:42
Temat: Re: Nie trafiłam
Od: "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "kolorowa" <v...@a...pl> napisał
| ... z prezentem. Wesprzyjcie, proszę i napiszcie, co powiedzieć, czy w
ogóle
| coś mówić, czy lepiej siedzieć cicho. Ja mam dzisiaj niż intelektualny.
| Rzecz dotyczy starszego (10,5)
|
Nie wiem jak przygotowywałaś synka na to "wydarzenie", moje dziecię
wiedziało że Mikołaj przyjdzie - zabierze list z sugerowaną zabawką pod
choinkę a w zamian zostawi drobny upominek. Oczywiście moja córka była
bardzo rozczarowana że to juz nie teraz dostała pegaza - no ale wytwale
jeszcze czeka te 2 tygodnie :) Chyba bardziej się cieszy ze rózgi nie
znalazła w bucie ;)
A skad wiesz ze nie trafiłaś ? Może to tylko takie pierwsze rozczarowanie ?
A z drugiej strony ( skoro już się dopchałam do głosu ) wczoraj w sklepie
zabawkowym to prostu smutno mi się zrobiło. Mikołajki stały się świętem
komerchy. Dzieciaki latały po sklepie same sobie wybierając zabawki (
koszyki mam obfitowały w Lego, samochody zdalnie sterowane, lalki,
maskotki ) - nic już nie zostało z tajemniczości i oczekiwania :(
No i co z tego że takie dziecko jedno z drugim dostało swój wymarzony ( w
danej chwili ) prezent - mnie to się kojarzyło z normalnymi zakupami.
Jestem po prostu rozczarowana i jeśli koś mojej córce powie ze Mikołaj nie
istnieje to zastrzelę :)
--
Kasia + prawie 5 letnia Weronika
http://www.weronika.ckj.edu.pl/
gg 181718
|