Data: 2016-03-05 21:54:06
Temat: Re: Normy ważenia/pakowania w handlu detalicznym
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Qrczak" <q...@q...pl> wrote in message
news:56db3ea6$0$22841$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia 2016-03-05 20:54, obywatel Jarosław Sokołowski uprzejmie donosi:
>> Pan Pszemol napisał:
>>
>>>>>>>> Teraz aż tak tłustych wędlin się nie widuje, pod tym względem
>>>>>>>> nastąpiła duża poprawa.
>>>>>>> Tak. Cały tłuszcz z otoczki został wprasowany w "szyneczkę".
>>>>>> Wciąż jednak dostępne są takie, których nikt nie prasowł, wszystko
>>>>>> widać z osobna, można wręcz świńską anatomię studiować.
>>>>> Raczej część tej anatomii, bo skóry i tłuszcz podskórny odkroili
>>>>> już...
>>>>
>>>> Są też wędzone razem z kością i ze skórą, bez okrajania czegokolwiek.
>>>> I również nie ma tam nadmiaru tłuszczu, jaki to nadmiar być może się
>>>> niektórym marzy.
>>>
>>> Dodałeś NADMIAR już całkiem od siebie, prawda?
>>> Bo ja mówiłem o tłuszczu a nie jego NADMIARZE :-)
>>
>> Prawda. Gdzie indziej pisałem o rozmiarowym pokrewieństwie świni
>> i człowieka, oraz o wadze, powyżej której należy mówić o nadmiarze.
>> Te nadmiary w tłuszcz idą, u gatunków obojga.
>
> A bo i życie mamy podobne: mało ruchu i dużo kukurydzy.
Masz racje, wszystko przez ten pop-corn w kinie!! ;-)
|