Data: 2016-03-06 03:23:59
Temat: Re: Normy ważenia/pakowania w handlu detalicznym
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:qc6itpx15rgf.1qaoitx08ensr$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 5 Mar 2016 19:40:37 -0600, Pszemol napisał(a):
>
>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>> news:1dp5uj8h57lvs.edyb2r6yn2rm.dlg@40tude.net...
>>>>>>>> Soję mniej akceptuję od żelatyny, odkąd dowiedziałem się
>>>>>>>> od zapoznanych na pl.soc.wegetarianizm wegetarian, że soja
>>>>>>>> zawiera fitoestrogeny - a tych chyba żaden facet w diecie
>>>>>>>> jakoś specjalnie nie pragnie? Być może źle robię, ale od
>>>>>>>> tamtego czasu przestałem jeść pasztety 'z Kogutkiem' bo
>>>>>>>> soją nafaszerowane - a takie france dobre som!!! ;-)))
>>>>>>>
>>>>>>> Wystarczy Ci samych estrogenów z kranu,
>>>>>>
>>>>>> Nic mi o tym nie wiadomo :-))))
>>>>>>
>>>>>>> więc te pasztety mają raczej mało znaczącą rolę już:
>>>>>>> https://www.google.pl/search?q=estrogeny+w+wodzie+&i
e=utf-8&oe=utf-8&gws_rd=cr&ei=gFTbVp6XD6HB6ATS3rygBQ
>>>>>>
>>>>>> Który z tam widocznych linków chcesz zarekomendować?
>>>>>> Wziąłem pierwsze dwa i jakieś totalne bzdury wyszły...
>>>>>
>>>>> Wybierz sobie takie z nie-bzdurami więc.
>>>>
>>>> Liczyłem na to, że coś rozsądnego zarekomendujesz...
>>>> Który konkretnie artykuł Ciebie przekonuje?
>>>
>>> Np ten:
>>> http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,390583,w
oda-pitna-bez-estrogenow.html
>>
>> Dziękuję, przeczytałem, ale jakoś nie doszukałem się informacji
>> o tym ile tych estrogenów jest w mojej wodzie w kranie...
>> Pomożesz?
>
> Tak: spytaj dostawcę Twojej wody :->
Czyli nie wiesz co jest w mojej wodzie ale piszesz że wiesz.
|