Data: 2005-12-06 17:55:55
Temat: Re: O 14-latkach jeszcze
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości <news:dn4if3$ts7$1@news.onet.pl>
Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> pisze:
> no i dobrze. :) ja tez nie jestem za tym, ze to, iz Kasi pozwolili
> rodzice znaczy i ja mam na to pozwolic.
A kto powiedział, że ci bardziej liberalni rodzice używają takich właśnie
argumentów?
Może pozwalają na coś, bo wiedzą, że dziecku na tym zależy, że będzie
szczęśliwe niewielkim kosztem, a jeśli jest to sprawa tak błaha, jak
pofarbowanie włosów nastolatka, to naprawdę nie widzę sensu w robieniu z
siebie starego, nieugiętego zgreda z jałowymi zasadami. IMHO w ten sposób na
pewno nie buduje się autorytetu.
--
PozdrawiaM
|