Data: 2012-01-16 19:49:24
Temat: Re: O zachowaniu się przy stole
Od: Bbjk <b...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-01-16 20:44, XL pisze:
> W moich najgorszych przypuszczeniach nie zakładam, że może mi się zdarzyć
> sytuacja, iż kilka (a nie rządek) osób nie raczy ruszyć tyłków znad
> atrakcyjnego menu i przerwać konsumpcji.
> Warunki narzucają zasady - skoro jest ciasno, to znaczy, że należy ruszyć
> tyłek.
> I koniec dysputy.
Żaden koniec.
Przypuszczam, że Ewa wybrała swoje rozwiązanie nie dlatego, że nikt nie
"raczył ruszyć tyłka", jak piszesz, tylko od razu odsunęła stolik, bez
wcześniejszego podejmowania innych rozwiązań. Ruszyła stolik z własnego
wyboru takiej "opcji", a nie z braku innego wyjścia.
A jak było rzeczywiście, Ewa pewnie napisze.
--
Bbjk
|