Data: 2012-01-24 20:02:02
Temat: Re: O zachowaniu się przy stole
Od: Bożena <n...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Bbjk" <> wrote in message news:jfivpf$96e$1@inews.gazeta.pl...
|
| Bożenko, dobrze Cię tu znowu widzieć :)
Basiu, miło mi bardzo, że ktoś mnie jeszcze pamięta :)
| Dzięki, mam w domu prawie Włocha, który językiem Dantego, jak polskim.
| Taką fasolę z butli znam właśnie w Toskanii, była pyszna - widziałam
| butlę, wyglądała podobnie, jak na Twoim drugim zdjęciu, czyli z szeroką
| szyjką. http://galya1963.livejournal.com/111952.html
| Pewnie stosują różne.
O, to masz fajnie z tym prawie Włochem w domu :) Ile ja się ostatnio
namęczyłam (głównie psychicznie) z googlowym "Kali być", jak szukałam
informacji o l'Ossobuco alla Milanese... ;) Okazało się, że czosnek w
gremolacie jest opcjonalny, ale za to obowiązkowe są sardele :)
Co zaś dotyczy tej fasoli, to (z tego, co czytałam) wydaje mi się, że te
butle z szerokim gardłem, to mniej lub bardziej nowomodny wynalazek. Myślę,
że oryginalnie pewnie były stosowane te z węższym, które kiedyś wcale nie
były aż tak wąskie, jak dziś.
W sumie, to się zastanawiam, co czyni tę fasolę taką wyjątkową... Jak czytam
przepisy, to składniki są całkiem zwyczajne - fasola, woda, oliwa, szalwia
albo rozmaryn... w sumie absolutne minimum... jedyna rzecz, która jest
nietypowa, to sposób gotowania - 3-4 godz. w prawie zamkniętej butelce...
Jesteś może w stanie jakoś uchwycić i opisać to coś?
| W domu tego nie próbowałam, choć kuchnia włoska gości u nas bardzo
| często, z rozmaitych regionów kraju.
U mnie także, tylko u nas zdecydowanie ta włoska-kontynentalna, niż
nadmorska. Poważna konkurencja dla kuchni Środkowej Azji i Bliskiego Wschodu
:)
| > P.S. Reakcje łańcuchowe w Internecie są absolutnie nieprzewidywalne...
jedna
| > z nich przyprowadziła mnie tu :)
|
| Cieszę się :)
Ja także :)
Bożena.
|