Data: 2007-04-04 13:16:41
Temat: Re: Ocena z zachowania
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
@nn napisał(a):
> zablokowana. Rodzice koleżanki wydrukowali, co uczeń ich córce napisał
> i na ostatnim zebraniu poskarżyli nauczycielce. Nauczycielka zawezwała
> ucznia na rozmowę, na której uczeń dowiedział się, że ma obniżone
> zachowanie. Poza tym wysłała ucznia do pedagoga szkolnego i kazała
> przyjść matce ucznia, żeby poinformować ją dlaczego jej dziecko nie
> będzie miało wzorowego zachowania a bardzo dobre.
Na miejscu tej matki to ja bym zrobiła aferę. Po pierwsze, gdzie
tajemnica korespondencji? Po drugie - rozmowy to sprawa prywatna.
Po trzecie - jak już ci rodzice przetrzepali komunikator świętej
córeczki, która nie zrozumie, dopóki nie uslyszy odp... się, to mogli
przyjść z pretensjami do nadawcy tekstu. Po piąte, wydruk z GG nie jest
dowodem nawet w sądzie. Po szóste - co znaczy "kazała przyjść" -
zaprosiła, poinformowała, to rozumiem.
Matkę ucznia
> zabolało, że nauczycielka po wysłuchaniu tylko jednej ze stron, po
> jednorazowym wybryku (zresztą uczeń z koleżanką znowu są w dobrych
> stosunkach, a koleżanka dale wysyła łańcuszki) obniżyła zachowanie
> dziecku, do którego nie miała do tej pory ŻADNYCH zastrzeżeń, którego
> pod niebiosa wychwalała itd. itp Uff..
I ja bym to wyłuszczyła. I Wydrukowała uprzednie prośby o zaprzestanie
wysyłania łańcuszków :-), które skończyły się tym, czym sie skończyły.
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
|