Data: 2007-04-05 21:01:44
Temat: Re: Ocena z zachowania
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik " Nixe"
>> I powiedz mi teraz, czy wg Ciebie wychowawczyni powinna była zatrzymać
>> rodziców i w trybie pilnym zawezwać matkę? NIE romawiac wcale z
>> uczniem? Doprowadzić do konfrontacji w innym terminie?
>
> A dlaczego nie? Owszem, powinna wezwać jednych i drugich rodziców i
> jednego i drugiego ucznia.
> I dopiero wtedy po wysłuchaniu obu stron stwierdzić, że zastanowi się nad
> oceną końcową z zachowania.
> A teraz wydała "wyrok" na "oksarżonym" bez obecności jego "adwokata", a
> jedynie z samym "prokuratorem".
> Pewnie "wyrok" nie jest prawomocny, ale w takim razie po kija w ogóle o
> nim informować?
>
Mogę się nie rozdwajać, plizzz - śpiok mnie męczy straszny ostatnio. :)
Zapraszam do odpowiedzi do AnnG.
--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski
|