Roman G. pisze:
> Najpierw poparłaś "dziada" skierowanego w moją stronę, a teraz
> piszesz o szacunku? ;)

Nie poparłam. Uznałam jedynie, że w wypowiedzi Asiuni nie było nic, co
mogłoby Cię obrazić.
Przeczytaj sobie jeszcze raz jej post ze szczególnym uwzględnieniem
kontekstu użycia tego "dziada".

BTW - nawet jeśli obrazi Cię osoba A, to nie musi oznaczać, że wolno Ci
obrażać osobę B.

--
PozdrawiaM