Data: 2005-06-14 04:28:49
Temat: Re: Odpowiedzialność rodziców za szkody
Od: "Roman G." <r...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 13 Jun 2005 23:25:09 +0200, Nixe napisał(a) w wiadomości:
news:d8kthm$2m0$1@news.mm.pl
> "ta osoba decyduje, jakimi metodami to posłuszeństwo wyegzekwować"
> jest uregulowane prawnie, a nie zwyczajowo.
Prawnie, bo to wynika z obowiązku i faktu sprawowania bezpośredniej opieki.
> Jeśli prowadzę dziecko do opiekunki, to pomimo tego, że ona się nim teraz
> zajmuje, to postępuje wg moich zasad wychowawczych. Czyli jeśli nie życzę
> sobie, by nagradzała dziecko chałwą, to ma tego nie robić
No a jeśli to zrobi, to co jej zrobisz, prócz zrezygnowania z jej usług?
> a jeśli nie życzę sobie, żeby za karę zamykała je w ciemnej łazience
O takich metodach nie pisałem, więc i też teraz nie będę ich rozstrząsał.
> Nie wyobrażam sobie sytuacji, by opiekunka użyła argumentu, że skoro dziecko jest
> pod jej opieką, to automatycznie dostaje się w obszar działania jej kodeksu
wychowawczego.
No ale gdyby użyła, to by miała rację:)
--
Obowiązki i prawa ucznia - forum dyskusyjne:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14486
zaprasza:
Roman Gawron
|