Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Otwartość w kontaktach z ludźmi Re: Otwartość w kontaktach z ludźmi

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Otwartość w kontaktach z ludźmi

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: Immon <"po_kropce_i_bez cyfr.immon999priv"@wp.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Otwartość w kontaktach z ludźmi
Date: Fri, 11 Aug 2006 17:34:58 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 200
Message-ID: <1ujtb0x8dxvkw$.1hcb26nvx9kz8.dlg@40tude.net>
References: <eb73o3$cvc$1@nemesis.news.tpi.pl>
<1dq2yc0u1i9bu$.19txbrxbp8kic.dlg@40tude.net> <eb9hc1$9nm$1@news.onet.pl>
<1iz9gjslvfz77.d56fw987ke8v$.dlg@40tude.net> <ebabpi$aec$1@news.onet.pl>
<t...@4...net> <ebcdat$jg4$1@news.onet.pl>
<y...@4...net> <ebhp15$a34$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: sub219-218.elpos.net
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1155310480 29562 85.193.219.218 (11 Aug 2006 15:34:40 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 11 Aug 2006 15:34:40 +0000 (UTC)
X-Sender: 9M944M6+fSu3P3TU7PczTg==
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:349533
Ukryj nagłówki

Dnia Fri, 11 Aug 2006 13:17:25 +0200, Slawek [am-pm] napisał(a):

> To jeszcze (w nagrodę ;-) dwa drobiazgi do kolekcji. Jedna ze
> znanych mi osób pod wpływem alkoholu płaczliwie się rozklejała,
> a inna stawała się wredna i agresywna. Aczkolwiek pochopnym
> byłoby sądzić, że pod wpływem alkoholu ludziom po prostu
> spadają maski.

Często ludzie świadomie je zdejmują lub nieco zsuwają bo potem, na trzeźwo
zawsze mogą powiedzieć: "Ja to mówiłem? Niemożliwe, jeśli tak to musiałem
być bardzo pijany." Na tej zasadzie też niektóre dziewczyny miękną i oddają
się chłopakowi "bez świadomości grzechu" :)

>> Quasi chyba korzysta teraz z ładnej pogody, więc może nie prowokujmy go bo
>> i tak jest niezwykle pracowitym uczestnikiem tej grupy, a jak się przemęczy
>> to poniesiemy niepowetowaną stratę.
>
> Jak dla mnie wygląda na nie-do-zdarcia.

Tak jak pewien słynny niezatapialny statek ;)

> Całkiem niedawno odpisał na tekst, który z Nienacka [...]

Zauważyłem.

> A korzystając z okazji, tutaj testuję jego uwagę, a tam Twoją.

Zatem czuję się się potrzebny, a mi tu niektórzy każą "znikać" albo "spadać
na drzewo" :) A swoją drogą tak z tydzień chętnie bym pomieszkał na
takowym. Zawsze to jakaś odmiana :)

> A teraz coś w ramach małego remanentu, z wątku "Człowieczeństwo":

> Tak sobie Ciebie zaczepiłem, usiłując wybadać, czy jesteś jeszcze
> młody gniewny, czy już stary wkurwiony.

Stary spokojny :)

> Skoro własnym, nieuzbrojonym okiem
> doskonale widzisz mizerię w tym zakresie, w takim razie bez
> najmniejszego trudu jesteś w stanie pchnąć psychologię na
> niewyobrażalne, intelektualne wyżyny. ;-)

Niestety własną mizerię również dostrzegam, a co do nieuzbrojonego oka to
jakże często korzystają z niego psycholodzy właśnie.

Ludzka psychika jest niezmiernie skomplikowanym systemem, działającym na
domiar złego w oparciu o logikę rozmytą

> "Nauczanie rzadko kiedy bywa skuteczne, z wyjątkiem tych
> szczęśliwych jednostek, dla których jest nieomal zbędne".

Bardzo znany cytat - cytował go nawet Feynmann w swoich "Wykładach z
fizyki"

> Ów cytat tyczy się absolutnie każdej dziedziny - nauki, sztuki
> czy rzemiosła. Architektury, chemii, malarstwa, medycyny.

Na ASP uczą mieszać farby, ale czy robią z ludzi artystów? :)

> A sam pogrywasz nieczysto, bo
> w końcu wydało się, że (w przeciwieństwie do mnie) to i owo
> z zakresu psychologii sobie poczytałeś. A czym to jest, jeśli
> nie studiowaniem, tyle że we własnym zakresie?

Ależ nie mam nic przeciw studiowaniu nawet parapsychologii i to zarówno w
domu jak i na "uczelni" :) (Jedna posłanka chwaliła się ukończeniem
psychologii na wyższej uczelni, a to jednak była parapsychologia - tarot,
magia i te sprawy) :)

> Miałem wtedy zamiar tak odpisać:
>
> Cóż Waćpan masz tutaj na myśli? Że w przypadku świata ludzkiego
> nie można się spodziewać mechanizmów ochrony i promowania
> własnych genów?

Toć można jak jasna cholera.

> Moim zdaniem, do ochrony i promowania
> własnych genów sprowadzają się w praktyce wszystkie przejawy
> istnienia czy funkcjonowania świata ożywionego, nie wyłączając
> jakichkolwiek gatunków, w tym gatunku ludzkiego (ograniczę na
> wszelki wypadek to stwierdzenie do stworzonek rozmnażających
> się płciowo).

Oczywiście.


>> No i jak człowiek może uderzyć, bić ... niemowlaka.
>
> No właśnie, jak? Nic prostszego, bierze się - i się bije. Nie widzisz
> w tym zachowaniu odprysku mechanizmu "promującego własne geny"
> jakiegoś tam brutala? I to nawet w sytuacji, gdy obiektem przemocy
> jest jego własna progenitura?

No właśnie nie widzę :(

> A gdzie w tym wszystkim jest promowanie własnych genów?
> Niektórzy pewnie już to widzą

Ja jeszcze nie :(

>, ale napiszę czarno na białym
> i bez niedomówień. Mamy oto jednego mężczyznę, który najpierw
> skacze z kwiatka na kwiatek, a później wchodzi w dożywotni
> oraz dzieciolubny związek. Mamy również drugiego mężczyznę,
> który marnuje ten pierwszy, rozrzutny okres, i w końcu zakłada
> podobny, trwały układ.

Na razie rozumiem

> Gołym okiem widać, że ten pierwszy ma
> sporą szansę przepropagować do następnej rundy większą ilość
> swoich genów, pasożytując w znacznym stopniu na tych kilku
> frajerkach, które dały się "zbajerować".

W jaki sposób - poprzez uśmiercanie swego potomstwa, które spłodził z tymi
frajerkami? Czy może przez okaleczanie, a tym samym zmniejszanie szans
potomstwa na prokreację?

> ten pierwszy ma
> sporą szansę przepropagować do następnej rundy większą ilość
> swoich genów

Wprawdzie uśmiercał/okaleczał potomstwo u frajerek, ale za to
wyćwiczył się w skutecznych technikach zapładniania czy co? :)

>> 1. Dlaczego *bezmyślnie* powielam? Jestem po lekturze fascynującej książki
>> Richarda Dawkinsa "Samolubny gen" i przeczytałem *wszystkie* zdania, a nie
>> tylko to jedno.
>>
>> 2. Nie chcę zdawać u ciebie egzaminu ze zrozumienia przeczytanej książki.
>> Przeczytałem ją *dla siebie*, ale gorąco polecam i tobie.
>
>
> Rozumiem Twoje lęki. Wyobrażam sobie swój własny popłoch
> w takiej sytuacji, szczególnie wtedy, gdy nieznane są intencje
> pytającego lub są one ewidentnie nieprzychylne.

Z łatwością mógłbym i ciebie wprawić w taki "popłoch" - biorę do ręki mniej
znaną książkę na ten temat i po ptokach :)

> Na jego miejscu
> można łatwo wmanewrować pytanego w nieprawidłową odpowiedź
> albo post factum zmienić interpretację pytania lub jego okoliczności,
> aby z satysfakcją odpisać: "Źle, tluku!" Niemniej radzenie sobie
> z własnymi lękami tego typu to moim zdaniem przedszkole psychologii.

Przecież odpisałem ci wtedy:

>> Na koniec zapytam: Większość ojców znęca się nad swoimi kilkumiesięcznymi
>> dziećmi czy raczej chroni je przed niebezpieczeństwem?

Jakoś tego nie raczyłeś zacytować, a mechanizmu ewolucyjnego też nie
wykazałeś, ale czekam, że wykażesz - wierzę w ciebie ;)

> Ja się tylko zapytam, co robiłeś przez ostatnie 30 lat, od czasu
> pierwszego wydania książki po angielsku, albo 10 lat - od wydania
> po polsku? Dopiero teraz ją czytasz??? ;-)))

Przeczytałem po polsku jakieś 8 lat temu.

> Zadałbym Ci chętnie jakieś pytanie jej dotyczącej, ale nie będę
> Ciebie na razie więcej stresował

Stresuj - podaj tylko na której stronie szukać ;)

> Pytanie: Proszę wskazać jakieś dobre/mocne oraz niedobre/słabiutkie
> punkty wywodów Dawkinsa.

No ja nie czułbym się kompetentny do takiej analizy :(

> Co się dalej działo w ciągu kilku następnych pokoleń, gdy większość
> ludzi zaczęła pić alkohol i nie mogła przestać? Suwak parametru
> o nazwie "nieśmiałość" przesunął się w kierunku jej zwiększania.
> Szanse osób zbyt nieśmiałych wzrosły, a ci nazbyt śmiali częściej
> niż zwykle wypadali "górą" z gry.
>
> "Geny nieśmiałości" rozprzestrzeniały się w populacji.

Jeśli sam do tego doszedłeś to składam wyrazy uznania. Teraz wydaje się
oczywiste, ale jakoś nigdy nie zagłębiłem się w to zagadnienie.

> Dlaczego
> dziewczynki lubią bawić się lalkami, a chłopcy w wojnę?
> Ano dlatego, że "instynktownie" uczą się i przygotowują do
> najważniejszych ról w dorosłym życiu. Lalki u dziewczynek
> to sprawa oczywista, ale i bijatyki (mniej czy bardziej udawane)
> wśród chłopców też nie są niczym zaskakującym.

Zgoda.

> Chciałem krótko, a wyszło, jak zwykle.
> Częściowo dlatego, że przy okazji odpisałem na post Bachy sprzed
> czterech lat oraz post Alla sprzed roku.

A ja musiałem to wszystko czytać ;)

--
Immon

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
11.08 Slawek [am-pm]
11.08 Immon
11.08 Immon
12.08 Slawek [am-pm]
12.08 Przemysław Dębski
12.08 Immon
12.08 Przemysław Dębski
12.08 Slawek [am-pm]
12.08 Slawek [am-pm]
12.08 Przemysław Dębski
12.08 Slawek [am-pm]
12.08 Slawek [am-pm]
12.08 Przemysław Dębski
13.08 z...@y...com
13.08 Immon
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem