Data: 2018-02-04 10:17:55
Temat: Re: Pasternak - c.d.
Od: Trybun <c...@j...ru>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2018-02-03 o 11:15, i...@g...pl pisze:
> Pasternak NIE JEST bezsmakowy, to pietruszka przy nim jest bezsmakowa. Ta
dzisiejsza zwłaszcza, bo takie jej odmiany są w handlu - żeby była dorodna i bez
smaku, to dużo jej kupisz.
> Pasternak bardzo łatwo odróżnić od pietruszki, bo ma ,,piętkę" z bardzo wyraźnym
ciemnym zagłębieniem wokół miejsca wyrastania naci, a u pietruszki to miejsce jest po
prostu wzniesione.
>
> Przesmaczny jest ugotowany w parowarze - nie ciemnieje po ugotowaniu jak pietrucha,
delikatny i kremowy acz spoisty w konstystencji, smak słodki ze słonawą nutą (bardzo
dobry balans smakowy, nie wymaga soli), przyjemny aromat.
> Gdzie tam ordynarnej pietruszce do niego! Pietruszki korzeniowej prakty
>
> Dziś będę robić z takiego uparowanego (25-30 minut) i ostudzonego (musi stężeć)
pasternaku autorską zapiekankę - grube skośne plastry wymieszam ze zrumienionym
boczkiem, pieprzem i rozdrobnionym czosnkiem, zaleję kremówką z rozbełtanym w niej
jajkiem i dodanym startym manchego (manchego mojej produkcji, jasne, podobnie jak
boczek i pasternak), posypię wierzch serem takoż i 25 minut w gorącym piecu do
zrumienienia.
> ?
No, nie nazwałbym pietruszki (prawdziwej) - ordynarną.. Był to jeden ze
smaków/aromatów który jeżeli bierzemy pod uwagę żywność działał bardzo
pozytywnie na choćby pobudzenie apetytu. Postawiłbym ją w jednym szeregu
z majerankiem, suszonymi grzybami, czy zielem lubczyku. Teraz pietruszka
to już zupełnie inna historia.
Wracając do pasternaku, trochę to dziwne że tak doskonale warzywo jest
tak mało popularne. Już zapisuję aby nie zapomnieć kupić nasion na
wiosenny wysiew.
|