Data: 2004-07-05 18:33:39
Temat: Re: Picie wody destylowanej/demineralizowanej
Od: "Glabella" <g...@W...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pszemol <P...@P...com> napisał(a):
> Czy prawdą jest że picie wody destylowanej/demineralizowanej
> miałoby być dla człowieka szkodliwe na zasadzie różnych ciśnień
> osmotycznych komórek ludzkiego ciała? Trochę mi to nie pasuje
> logicznie, bo zarówno woda destylowana i źródlana W PORÓWNANIU
> do płynów ustrojowych naszego organizmu zawiera pomijalnie małe
> stężenie jonów... Różnica ciśnień osmotycznych między komórką
> ludzkiego ciała a wodą destylowaną byłaby więc porównywalna do
> róznicy ciśnień osmotycznych między komórką a wodą źródlaną...
> W końcu roztwór soli fizjologicznej to 0,9% a woda źródlana ma 0,0%
> soli, tak samo zresztą jak woda destylowana... A że ta druga jest
> czyściejsza pod tym względem do większej ilości zer po przecinku
> to już chyba jest małoistotne. A może się mylę? Ale piłem wodę
> destylowaną sporo razy i komórek mi nie rozsadziło, a może?
>
> Czy ma ktoś dostęp do wiarygodnych dokumentów na ten temat?
>
Nie wiem czy to takie malo istotne. Pamietam z cwiczen z Fizjologii ze
umieszczone ludzkie krwinki w wodzie destylowanej w krótkiej chwili wpierw
pecznialy, a potem pekaly. To samo gdy umiesci sie rybe - zwlaszcza morska -
zgon w kilka minut.
A ze czlowiekowi nic sie nie dzieje pewnie dlatego ze ta H2O jest szybko
wchlaniana i "rozcienczana" do srodchlonki i potem do krwi (po uprzednim
zmieszajaniu z sokami zoladkowymi). Co innego gdybysmy se dawali taka wode w
zyle :)...
Moze jakis biofizyk cos dopowie?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|