Data: 2005-04-24 12:27:07
Temat: Re: Pięciolatka+kajdanki
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nixe napisał(a):
> Albo czy faktycznie były nie do opanowania?
Atak złości zrozumiałam jako po prostu atak złości - np. dziecko czegoś
chciało, nie dostało itd. Wydaje mi się trochę dziwne, żeby _zdrowe_
dziecko w ten sposób się zachowywało. A zakładam, że jednak w tym
przedszkolu nie robiono mu krzywdy, pomimo że panie mało kompetentne.
Inna sprawa to zachowanie policjantów, którzy jak sądzę złamali prawa
dziecka, zakuwając je w kajdany.
Ewa
|