Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!uw.edu.pl!newsgate.cistron.nl!newsgate.
news.xs4all.nl!194.109.133.84.MISMATCH!newsfeed.xs4all.nl!newsfeed5.news.xs4all
.nl!xs4all!news.wiretrip.org!feeder3.cambriumusenet.nl!feed.tweaknews.nl!209.19
7.12.242.MISMATCH!nx01.iad01.newshosting.com!209.197.12.246.MISMATCH!nx02.iad01
.newshosting.com!newshosting.com!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrad
a.pl!unt-spo-a-02.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Subject: Re: Pieczeń duszona z pręgi.
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Reply-To: i...@g...pl
References: <8qw2oqzm4r05$.15p5181rc7vb6.dlg@40tude.net>
<4WVKn.6$eb3.4@newsfe27.ams2>
<3jxtq6fenjfh$.1bhfnycf1t1y1$.dlg@40tude.net> <htln49$5m4$1@news.onet.pl>
Date: Thu, 27 May 2010 14:31:36 +0200
Message-ID: <1t22ki33i8pcu$.1pmc3himb8f4p.dlg@40tude.net>
Lines: 40
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 79.191.140.176
X-Trace: 1274963516 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 17088 79.191.140.176:50194
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:328184
Ukryj nagłówki
Dnia Thu, 27 May 2010 14:04:31 +0200, Barbara K. napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:3jxtq6fenjfh$.1bhfnycf1t1y1$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 25 May 2010 21:54:58 +0200, Diabełson napisał(a):
>> Rozbratel próbowałam, przecież to klasyczne mięso na pieczeń. Generalnie
>> używam tylko młodej wołowiny, więc każdy jej kawalek ma swój urok.
>
> Ech, szczęściara z Ciebie. Ja jeszcze nie trafiłam do dobrą wołowinę, a tym
> bardziej młodą :-( Ale na ten temat dyskusja już była, więc pozostaje mi
> pogodzić się z losem...
Aż się zaczęłam zastanawiać, czy ja przypadkiem rzeczywiście nie mieszkam w
jakimś dziwnym rejonie Polski, bo dotąd na podstawie tego, co obserwuję u
nas (Kielce i okolice), myślałam, że wszędzie problemy z kupieniem świetnej
wołowiny się skończyły wraz z komuną... No ale widać nie.
Kupuję wołowinę albo w jednej z kieleckich hurtowni (lub w jednym ze
sklepów mięsnych) moich dobrych znajomych, zawsze zresztą jako anonimowa
klientka przy okienku, żeby nie było, bo tam pracownicy "seryjnie"
obsługują klientów i zresztą nie ma potrzeby powoływania się na znajomość,
bo to świetna firma i mięso mają pierwsza klasa - i zawsze dostaję świetne
mięcho, sama zresztą widzę, co mi niosą. Albo kupuję też w najbliższym,
pierwzym z brzegu w granicach miasta, zwykłym osiedlowym sklepie spożywczym
"Społem", w dziale mięsnym... Mogę w tym sklepie (jak i w poprzednio
wymienionych) zamówić sobie jakiś konkretny kawałek mięsa, np polędwicę czy
pręgę, czy cokolwiek, bylebym tylko nie zawiodła z odbiorem, bo panie wtedy
mają kłopot. A że obu stronom zależy, no to kłopotu nikt nie ma - i tak już
od paru lat :-)
No i nie zamawiam mało, więc jestem dobrą klientką, bo jeśli już, to parę
kilogramów biorę od razu - i do zamrażarki, spokój na jakiś czas :-)
>
> Pozdrawiam
> Barbara, może jednak kiedyś zrobię jeszcze jedno podejście do wołowiny z
> tego właśnie przepisu...
Szczerze radzę. Nawet gorsza wołowina po zabejcowaniu jak w przepisie
zyskuje "o niebo"!
|