Data: 2013-06-01 02:28:34
Temat: Re: Pomidorowy obłęd
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 31 May 2013 00:36:57 -0700 (PDT), czeremcha napisał(a):
> W dniu czwartek, 30 maja 2013 20:28:17 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>
>> Buła z ziemniarami to także dla mnie szokujący zestaw. Tylko w Usiechj i
>> Ukrainie tak jedzą - chleb do wszystkiego, nawet do drugiego dania z
>> ziemniakami. Szok :-)
>
> Frytki włożone do bułki je się w Wlk.Brytanii.
>
> http://en.wikipedia.org/wiki/Chip_butty
>
> Pewna osoba, nie mająca nic wspólnego z USA ani Ukrainą bierze w garść kromkę
chleba do ziemniaków albo kaszy z gulaszem czy bitkami - byle sos był. Nie powiem,
lubię zamoczony w sosie kawałek chleba - ale tak na przegryzkę raczej, dla smaku, nie
do obiadu.
>
> Z kolei - Irlandczycy kochają ziemniaki pod każdą postacią i jeśli zamówisz w barze
kanapkę - to ci ją podadzą na talerzu z garścią chipsów ziemniaczanych. I tak samo,
jak mój dziadek - kruszą sobie chleb do zupy. A on z Irlandią nie miał zupełnie nic
wspólnego...
>
Nie mówię o chlebie podanym do zupy (czy nawet kruszonym do niej, niby
czemu nie, skoro grzanki jem w zupie), lecz o chlebie stricte do
ziemniaków, kaszy, makaronu. Sama lubię kapuśniak z kromką chleba, ale już
do drugiego dania za nic chleba nie zjem - a na Ukrainie tak jedzą. Moze
nie wszyscy, to na pewno, ale większość. No i USA - te frytki do buły,
obrzydzenie.
--
XL
"Pierwszy łyk ze szklanki nauk przyrodniczych zmieni ciebie w ateistę,
zaś na dnie szklanki czeka na ciebie Bóg."
Werner Heisenberg, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki
|