Data: 2016-04-01 17:56:51
Temat: Re: Pomysł na dorsza...
Od: Trefniś <t...@m...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu .04.2016 o 17:40 Qrczak <q...@q...pl> pisze:
> Dnia 2016-04-01 17:32, obywatel Pszemol uprzejmie donosi:
>> Jarosław Sokołowski<j...@l...waw.pl> wrote:
>>> Pan Pszemol napisał:
>>>
>>>>>>>> Witam - czy ktoś może zasugerować jakiś fajny pomysł na dorsza?
>>>>>>>> Mam w zamrażalniku surowe filety z tej ryby ale nie wiem jak
>>>>>>>> zrobić z nich coś fajniejszego niż typowa panierka i na
>>>>>>>> patelnię...
>>>>>>> Chyba jednak nikt nie wymyślił "nic fajniejszego" niż panierka i
>>>>>>> patelnia dla ryby.
>>>>>> Zgadzam się.
>>>>>> Choć ten pomysł z kapustą czerwoną najbardziej do mnie przemówił.
>>>>>> Może jutro zrobię, bo przecież post bezmięsny - w sam raz będzie ;)
>>>>> Jakby na to nie patrzeć, brzmi apetycznie, ale mimo wszystko jest to
>>>>> moim zdaniem trochę psucie ryby.. Kapusta tak, ale jako dodatek.
>>>>
>>>> Psucie ryby... :-)
>>>
>>> Panowie, jeśli zabieracie się za psucie ryby, to najlepiej od głowy.
>>> Tradycje i zwyczaje trzeba szanować.
>>
>> Ale ja mam już tylko filety z tego dorsza!
>
> Gdzieś się zwęża chyba.
Oj, czepiasz się...
"u nas w USA i w Kanadzie", jak pisał nam "Polacks"...
On już jest tam, gdzie _bez_ głowy.
>
>> Jak tu żyć, panie premierze, jak żyć? :-)
>
> Mirabelki i szczaw.
> Ale tylko polski, tylko prawdziwy.
To już dla Pszemola wspomnienia. Może zapas jajek na twardo, że życzliwie
podpowiem?
Też tanio...
--
Trefniś
|