Data: 2016-04-08 11:32:27
Temat: Re: Pomysł na dorsza...
Od: Trybun <C...@j...ru>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2016-04-02 o 16:28, Pszemol pisze:
> "Trybun" <C...@j...ru> wrote in message
> news:56ff6ed2$0$682$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 2016-04-01 o 15:37, Pszemol pisze:
>>>
>>>> Może i za ciężka, ale gdy weźmiemy pod uwagę same walory smakowe to
>>>> chyba smażony (przyrumieniony) w panierce z mąki jest najbardziej
>>>> wskazany. Do tego odpowiednie wino i ... niech się chowają te
>>>> wszystkie
>>>> szampany razem z kawiorem wzięte.
>>>>
>>> Obtaczasz fileta tylko mąką czy czymś więcej?
>>
>> Tak, oczywiście jeszcze sól i biały pieprz. Można także dodać
>> odrobinę bazylii, dosłownie odrobinę aby nie zdominować tm aromatem
>> delikatnego smaku ryby.
>
> Nie dałem pieprzu ani bazylii... wyszło dobrze ale pewnie mogłoby być
> lepiej.
>
> Swoją drogą chyba następnym razem powinienem rozmrozić te filety
> przed panierowaniem i pieczeniem :-)) Bo ta cienka glazura lodu wokół
> ryby za bardzo namoczyła panierkę w piekarniku... :-)))
> Ech, człowiek się całe życie uczy ;-)
Można powiedzieć że miałeś nie smażonego/pieczonego, a gotowanego
dorsza... I co się dziwisz że był taki "bez wyrazu"?
|