Dnia Sun, 07 Feb 2010 00:33:09 +0100, medea napisał(a):

> XL pisze:
>
>> Ja mam patent inny: wsypuję do twista mąkę, wlewam nieco zimnej wody, tyle
>> aby miała szansę rzadka papka, zakręcam i mocno "szejkuję"; ważne aby robić
>> to wzdłuż pionowej osi słoika, najlepiej też m.w. w pionie. Parę mocnych
>> ruchów i idealna zawiesina gotowa.
>
> Połączyć mąkę z zimną wodą to żaden problem. Jednak kiedy robię
> potrawkę, to zależy mi na tym, żeby nie dodawać więcej wody,

Dlatego już na samym na wstępie daję jej mniej lub podczas gotowania nie
uzupełniam do poprzedniego stanu.
Podobnie robię, kiedy gotuję zupę pomidorową z własnego przecieru (rzadki,
więc sporo obj.) - uwzględniam planowany "przybytek" objętości w
początkowej ilosci wody.

> więc robię
> tak jak pisałam. Kiedy do szklanki da się łyżkę masła, mąkę i gorący
> wywar, to wszystko pięknie się połączy przy pomocy widelca. Testowałam
> wiele razy. Poza tym masło dodaje fajnego smaku. No chyba że ktoś się
> boi nadmiaru tłuszczu, to wtedy może być wersja bez masła, ale w takiej
> sytuacji koniecznie z zimną wodą.
>

Owszem, masło wrzucam pod koniec gotowania, wprost do potrawki.


--

Ikselka.