Data: 2002-01-07 23:31:44
Temat: Re: Przesuszona sluzowka nosa
Od: Kaja <f...@f...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Slawek napisał(a):
> > Witamina E w kroplach...Wpuszczać do nosa.
> > Można też smarować oxycortem ( ocznym).
> Dzieki za informacje.
> Slyszalem tez o czyms takim jak "biostymina", czy ma ona sens w takim
> przypadku?
Nie wiem, bo tego żaden laryngolog mi nie zapisywał.
Zapisała mi natomiast ( kiedyś) taka mundra pani dr.laryngolog z pracy robioną
maść z linomagiem, hydrocortizonem i jeszcze czymś tam...Strasznie mnie po tym
swędziało w nosie, kichałam i w ogóle źle się czułam...Wyrzuciłam to
antylekarstwo....Potem na dodatek zauważyłam, że mi zaczęły rosnąć w nosie
straszne włosy, zaczęły wyłazić mi z nosa i trzeba było ciągle usuwać wszystko--
pencetą...Po jakimś czasie wreszcie ten " włosowy" problem zniknął.
Ta pani laryngolog podobno zapisywała tą maść wszystkim ludziom na: "odczep
się".
--
Kaja
|