Data: 2002-01-08 12:55:23
Temat: Re: Przesuszona sluzowka nosa
Od: "Slawek" <s...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > > Witamina E w kroplach...Wpuszczać do nosa.
> > > Można też smarować oxycortem ( ocznym).
> > Dzieki za informacje.
> > Slyszalem tez o czyms takim jak "biostymina", czy ma ona sens w takim
> > przypadku?
>
> Nie wiem, bo tego żaden laryngolog mi nie zapisywał.
> Zapisała mi natomiast ( kiedyś) taka mundra pani dr.laryngolog z pracy
robioną
> maść z linomagiem, hydrocortizonem i jeszcze czymś tam...Strasznie mnie po
tym
> swędziało w nosie, kichałam i w ogóle źle się czułam...Wyrzuciłam to
> antylekarstwo....Potem na dodatek zauważyłam, że mi zaczęły rosnąć w nosie
> straszne włosy, zaczęły wyłazić mi z nosa i trzeba było ciągle usuwać
wszystko--
> pencetą...Po jakimś czasie wreszcie ten " włosowy" problem zniknął.
> Ta pani laryngolog podobno zapisywała tą maść wszystkim ludziom na:
"odczep
> się".
Dzieki.
To zlosliwa ta pani laryngolog :-) Moze zamuje sie rownolegle zwalaczniem
lysienia i pomylila sklady masci :-)
Dobrze ze wpore sie zorientowalas :-)
Pozdrawiam
Slawek
ps. kupilem wit. E w kroplach i testuje.
|