Data: 2003-09-07 17:03:39
Temat: Re: Przyjazn miedzy M i K - i wspomnienia z dziecinstwa... [dlugie]
Od: "zwykly_facet" <z...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Natalia" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bjdfao$rah$2@news.onet.pl...
> to przykre może, ale jeśli pojawi się pociąg fizyczny do mojego
przyjaciela,
> któregokolwiek z moich przyjaciól zresztą
> poniosę ten ciężar i zakończę albo bardzo ograniczę tę znajomość
A ja uwazam, ze byloby to bardzo nie w porzadku z Twojej strony, bo w koncu
co zawinil Ci ten przyjaciel, ze TY poczulas do niego jakis pociag..? Za to
chcesz go ukarac i zerwac z nim znajomosc? Ja czulbym sie bardzo
pokrzywdzony, gdyby moja przyjaciolka lub kolezanka potraktowala mnie w taki
sposob i to tylko dlatego, ze ONA ma z tym jakis problem...
> bo od tego momentu czułabym, że zdradzam mojego narzeczonego
> nawet, jesli z przyjacielem nie poszłabym od razu do łóżka
> :))
W myslach? Hehe, wiec jak pomyslisz, ze idziesz do lozka z DiCaprio na
przyklad, albo przysni Ci sie jakas taka scena, to tez jest zdrada?
> no właśnie nie można mieć kolegów i koleżanek jeśli czuje się do nich
pociąg
> fizyczny
> tu tkwi sedno
> tzn. Ty możesz mieć, Kowalski może, jeśli chce, ale JA bym nie potrafiła i
> tyle
Hm, chyba ze boisz sie sojej wlasnej reakcji w takiej sytuacji i dlatego
chcesz odciac sie od zrodla pokusy...;p Ale to i tak nie fair wobec
przyjaciela, bo moim zdaniem nalezaloby o tym raczej porozmawiac i
zredukowac "zagrozenie", a nie chowac glowe w piasek... Bez urazy... ;)
Pozdrawiam
zf
PS. Szczerze mowiac boje sie, ze ta moja opisywana znajoma (bo jeszcze nie
przyjaciolka, gdyz to proces dlugotrwaly, co od razu na wstepie wyjasnilismy
sobie z nia) moglaby podobnie zareagowac w analogicznej sytuacji, a ja
stracilbym ja tylko dlatego, ze ona wystraszylaby sie mojej seksualnosci i
pociagu, jaki ewentualnie moglaby do mnie poczuc. Co innego, gdyby
powiedziala mi o tym - wowczas moglbym to zrozumiec i uszanowac.
|