Data: 2004-03-01 07:49:20
Temat: Re: Relacja na żywo - pieczenie mięsa w 80C [1]
Od: "waldek" <x...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Trudno mi uwierzyć, że to wszystko prawda... Przecież każdą pieczeń kroi
się
> dopiero wtedy, gdy jest dobrze schłodzona. A ty zabrałeś się do jedzenia
prawie
> od razu... i co, ładnie Ci się pokroiło... w tym momencie przyszła mi do
głowy
> myśl, że ten cały opis na żywo, to radosna twórczość. Czy nie mam racji...
a
> może coś z moją głową nie tak? Pozdrawiam! Marianka
====
Przeczytaj wątek "Jak piec mięso" z 27-02-2004 14:53, a potem odcinek [4] z
tej relacji. Mięso odpoczywało zgodnie z zaleceniaami, a nawet nieco dłużej.
Poza tym inaczej wygląda schładzanie mięsa z temperatury 200C, a inaczej z
80C. W tym drugim przypadku ono już jest chłodne :-}
Co do radosnej twórczości to raczej nie zaryzykowałbym. Przecież każdy może
to powtórzyć i sprawdzić. Dlatego też szczegółowo opisałem warunki
pieczenia, temperatury i inne zabiegi, aby ewentualnie można było porównać
wyniki i wymienić doświadczenia z innymi odważnymi. Może są osoby, które
mają jakiś porządny superpiekarnik z precyzyjną regulacją grzania i nie będą
musiały toczyć takich bojów z drzwiczkami piekarnika, jak ja. Podejrzewam,
że wtedy całe pieczenie trwałby dużo krócej, gdyż u mnie były okresy, kiedy
temperatura spadała poniżej 80C, co w oczywisty sposób musiało wydłużyć
obróbkę z książkowych 4-5 godzin do 5,5 godziny..
waldek
====
|