Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Rodzina zastępcza
Date: Mon, 8 Sep 2008 19:01:05 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 49
Message-ID: <7dsjji0ijzmr.ha1ezeh1a25t$.dlg@40tude.net>
References: <1h3ahwjs5m9n2$.1u5cxatjvvpfq$.dlg@40tude.net>
<ga1ac0$qfj$1@inews.gazeta.pl>
<m...@4...net>
<ga1ddq$adh$1@inews.gazeta.pl>
<x...@4...net>
<ga1ejf$esi$1@inews.gazeta.pl>
<19d76addajirp$.1n9fjbyztriy8$.dlg@40tude.net>
<ga3kc9$nhn$1@inews.gazeta.pl>
Reply-To: i...@g...pl
NNTP-Posting-Host: bmt118.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1220893285 29466 83.28.239.118 (8 Sep 2008 17:01:25 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 8 Sep 2008 17:01:25 +0000 (UTC)
X-User: ikselk
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:418117
Ukryj nagłówki
Dnia Mon, 08 Sep 2008 18:37:27 +0200, vonBraun napisał(a):
> (...)Nie wykazano różnic w
> przystosowaniu dzieci biologicznych w dwu spośród porównywanych grup
> ("mieszanej" i tylko "biologicznej").
"Przystosowanie" to zdolność do oczekiwanych zachowań społecznie
pozytywnych, nawet wobec negatywnych emocji.
Zachowania społecznie pozytywne ze strony dzieci rodzonych wobec
adoptowanych dzieci są odpowiedzią na oczekiwania rodziców. I te dzieci
odpowiadają tak, jak oczekują rodzice. Nikt nie zmierzy/ł, czy i jak
wielkim obciążeniem/cierpieniem_psychicznym jest to okupione. Bo te
"rodzone" dzieci nie wiedzą nawet, że sytuacja nie jest typowa i że je
przerasta - i cierpią w milczeniu, może jest tu nawet pewna analogia do
dzieci, które sa molestowane, a nie wiedzą, że mogą się poskarżyć do kogoś,
bo przyjmują molestowanie jako rzeczywistość prawidłową, acz mroczną i
będącą źródłem cierpienia...
> Wykazano POZYTYWNY wpływ
> wychowywania się z "rodzinach mieszanych" na dzieci adoptowane w
> porównaniu z grupą "tylko adoptowanych".
Na dzieci ADOPTOWANE - ależ na pewno, tak, tak! Jednak ja mówię o wpływie
na dzieci RODZONE!!!! Nie na ich pożądane zachowania, które wykazują, lecz
na prawdziwy obraz tego, co się dzieje wewnątrz ich psychiki!
> Dwa inne badania były
> niekonkluzywne (nie wykazały istotnych różnic). W efekcie, dzisiaj -
> przynajmniej w jueseju agencje adopcyjne, które kilkadziesiąt lat
> temu raczej odrzucały podania rodziców mających już biologiczne
> dzieci (specjaliści "a priori" uważali to za błąd), obecnie wręcz
> poszukują rodziców, którzy sprawdzili się jako opiekunowie własnych
> dzieci.
Tak - i których dzieci, jak to się mówi, "wyszły" już z domu, są dorosłe na
tyle, aby nie cierpieć dziecięcej traumy, bo po prostu dojrzale podchodza
do kwestii adopcji, jak to zresztą mogą TYLKO OSOBY DOROSŁE.
--
"Ludzki mózg jest zbyt skomplikowany, aby dał się poznać
samemu sobie... A gdyby taki nie był, byłby po prostu zbyt głupi, aby
siebie poznać."
S. Lem
|