Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Rodzinne komplikacje Re: Rodzinne komplikacje

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Rodzinne komplikacje

« poprzedni post następny post »
Data: 2004-11-03 16:08:36
Temat: Re: Rodzinne komplikacje
Od: Lia <L...@a...poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

Dnia 2004-11-03 16:46:04 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Kaszycha* skreślił te oto słowa:

> Nie doczytałam bo to nie było napisane.

Było w poście do idiom.
Ale rzeczywiscie nie masz obowiązku czytania wszystkiego w tym wątku.

> No i u Ciebie - logicznej przeciez
> osoby o wiele bardziej spodziewałam się argumentów a nie ironii.

Sklasyfikuj mnie jako osobę złośliwą - łatwiej Ci będzie odczytywać moje
intencje :]


> Zgadzam się, że zamartwianie się na zapas nie mam sensu, ale czy my
> przypadkiem nie dyskutujemy o troszczeniu się o innych ludzi? Odbiegasz
> daleko od tematu....

Kontynuuję kierunek narzucony przez Ciebie. Dyskusja o troszczeniu przeszła
w pokazanie, że kwestia doświadczeń warunkuje nasze reakcje na pewne
zdarzenia (np brak kontaktu z jakąś osobą). Pokazałam jedynie, że mając
spektrum "złych" doświadczeń nie każdy zakłada, że ten brak kontaktu via
telefon oznacza to najgorsze.


>>> Powinnam przeprosić siebie, że potraktowałam grupę pl. soc. rodzina jak
>>> grupę ludzi przyjacielskich, nastawionych pozytywnie. O naiwności
>>> ludzka!
>> Człowiek uczy sie całe życie...
> I umiera głupi- ale szcześciem nie Ty jedna tu piszesz.....

I owszem, oprócz mnie nastawionej pozytywnie do życia, znajdziesz jeszcze
takich, którzy wszędzie widzą zawały i trupy zjadane przez psy ;]


>> Niektórzy ludzie szanują swoją prywatność.
>> Pracowałam w firmie, w której *pracowałam* i nie miałam zamiaru sie nią
>> dzielić ani tym, że mam nowego kota, ani tym, że mi umarł chomik.
>> Pracowałam w siedziebie firmy, i najnormalniej w świecie nie życzyłam
>> sobie, żeby np dyrektor handlowy nachodził mnie w moim mieszkaniu.
>
> A nachodził Cię?

A niechby spróbował :]

> Rozumiem, że naruszeniem prywatności jest w Twoim rozumieniu także pytanie o
> zdrowie, dyskusja o obejrzanym filmie czy artykule z "twojego Stylu"?

To są sytuacje, które mają prawo się pojawić w pracy w przerwie
śniadaniowej, a nie w trakcie pracy.

> Właściwie to wszelkie tematy poza zawodowymi.

To pewnie zależy czy płacą za pracę czy za odsiedziane godziny.

> Dla mnie to okropne sztywniactwo.

To jest normalne jak się pracuje w firmie gdzie oceniany jestes za efekty
swojej pracy. Jak ktoś ma fantazję siedzieć po nocach w biurze bo w trakcie
dnia bardziej fascynowały go pogaduszki to jego sprawa. Ja za bardzo lubię
swój dom i czas poświęcany przyjaciołom, żeby nocować w firmie.

> Sama właśnie dzięki gadkom o artykułach w
> Twoim Stylu poznałam dwie wspaniałe przyjaciółki. Praca w przyjaznym
> środowisku jest przyjemnością- przynajmniej dla mnie.

Najprostsza droga do zepsucia atmosfery w pracy - ścięcie się z kimś komu
się powierzało sekrety swojego życia.

> Spędzamy tam tyle
> czasu!

Tyle ile potrzeba na wykonanie swoich obowiązków plus to co przebombiemy na
pogaduszki o kolorowych gazetach. Może niektórzy lubią szybko zrobić to co
do nich należy, a w domu porozmawiać ze swoim partnerem o przeczytanej
ksiązce... Cokto lubi...

> Moim zdaniem nie da się wyłaczyc życia na czas pełnienia obowiązków
> zawodowych bo normalnie nie byłoby kiedy żyć.

Zostań sobie kiedyś szefem, kieruj pracą grupy ludzi, wejdź z nimi w
relacje kumpelskie, a potem zacznij wymagac, oceniac, i sprawiedliwie
przyznawac premie... powodzenia :]



>> Jak się nikogo nie spodziewam to nie reaguję na domofon - nie oznacza to,
>> ze własnie mam zawał, oznacza to, że nie chce mi się z nikim widzieć.
> Może Ty jesteś gwiazda estradową i nazwisko Twoje Górniak?

Nie, ja mam zaspokojone potrzeby afiliacyjne, i nie potrzebuję
zainteresowania ze strony obojętnych mi ludzi.
(A pani Górniak nie otworzyła Ci drzwi jak się dobijałaś do jej domofonu?
;])

--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@h...pl
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
03.11 Kaszycha
03.11 Lia
03.11 Kaszycha
03.11 Lia
03.11 Agnieszka Krysiak
03.11 Kaszycha
04.11 agi ( fghfgh )
04.11 Kaszycha
04.11 Karolina \"duszołap\" Matuszewska
04.11 Dunia
04.11 Kaszycha
04.11 idiom
04.11 Dunia
04.11 Karolina \"duszołap\" Matuszewska
04.11 agi ( fghfgh )
"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Analiza wyborcza
Deklaracja polityczna - Kukiz'15
Zbrodnie w majestacie prawa
Byle tylko do jesieni i wszystko się zmieni
Zjazd woJOWników
Re: Circuit Court PREDATOR Judge James J. Lombardi
Coś się komuś pomyliło.
Prymitywne Piractwo Prawne
Czy opiekunka dziecięca to dobry zawód?
Rusza rzadowy projekt "Heart" na swoim, wszystkim zostanie zabrane
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem