Data: 2024-05-22 20:10:18
Temat: Re: "Schabowe"
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pan J.F napisał:
> Tzn nie tak, że można było kupić za tyle, tylko jak ktoś miał
> odłożone tych kilkadziesiąt tys, to potem został z kilkoma zł ..
Jak miał odłożone (w skarpecie lub sienniku) kilkadziesiąt tysięcy,
to zostawał z niczym. Bo mogło mu się nawet nie chcieć iść do banku
by wymienić bilety Narodowego Banku Polskiego na kilka monet.
Ale jak miał na rachunku bankowym 170 tysięcy PLZ, to mu 1 stycznia
1995 roku przepisali to na 17 PLN. Jeśli dodatkowo rachunek ten był
związany z oszczędzaniem na samochód, to przyszedł w końcu czas,
że ten samochód mógł za to kupić. I to nawet lepszy niż myślał, gdy
zaczynał oszczędzanie, bo używanego volkswagena, a nie nowego fiata
125p.
Co ciekawe, mimo że "książeczki samochodowe" miały materialną postać
i wszystkim się wydawało, że to na nich są oszczędności, to PKO BP
ma kopię wszystkiego w swoim systemie. W tym roku po raz kolejny
podali, ile jeszcze takich zapomnianych dokumentów może leżeć gdzieś
na dnie szuflad. Coś koło trzystu zdaje się.
--
Jarek
|