From: "Greg" <o...@f...sos.com.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <aeruht$oq6$1@news.tpi.pl> <aesn1s$9dm$3@news.onet.pl>
<3...@n...vogel.pl> <aesu5u$nal$2@news.onet.pl>
<3d11ff8d$1@news.vogel.pl> <aet3oj$51b$1@news.onet.pl>
Subject: Re: Student-zabójca, a powolne procesy społeczne
Date: Thu, 20 Jun 2002 20:28:01 +0200
Lines: 84
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
NNTP-Posting-Host: kubus.interpc.pl
X-Original-NNTP-Posting-Host: kubus.interpc.pl
Message-ID: <3...@n...vogel.pl>
X-Trace: news.vogel.pl 1024598152 kubus.interpc.pl (20 Jun 2002 20:35:52 +0200)
X-Complaints-To: U...@n...vogel.pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.vogel.pl!not-for-mail
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:142450
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Krzysztof" napisal:
>
> Mamy inne zdanie - trudno.
Dlaczego trudno? Zycie byloby nudne gdyby wszyscy sie zgadzali i chyba
wszyscy staliby w miejscu :)
> Jestem bardziej moralny, lepszy, bo mam
> wykształcenie.
Obawialem sie, ze tak to mozesz odczytac. Chodzi o wieksze mozliwosci.
Ktos bez wyksztalcenia, kto nosa przez cale zycie z wlasnego miasteczka
nie wystawil ma mniej mozliwosci. Moralnosc takiego czlowieka zalezy w
glownej mierze od srodowiska w jakim wzrastal. Osoba wyksztalcona czerpie
z wiekszej ilosci zrodel. Moze sie nawet w pewnym stopniu wyzwolic z
wplywu srodowiska w jakim wzrastal (wlasnie dzieki temu, ze poznaje wiecej
prawd).
> Robienie z siebie na sile elity,
Uwazam, ze moralnosc niektorych prostych ludzi jest duzo lepsza niz
magistrow czy doktorow habilitowanych :) Ale to nie zmienia faktu, ze
uwazam iz wiecej mozliwosci ma jednak czlowiek wyksztalcony.
> Nic na to nie poradzę, nie lubię takich uogólnień
> "studenci", "narkomani", "robotnicy", "ludzie
> ze wsi", "..z miasta" itd. Każdy jest inny.
Ale jednak sa pewne kryteria podzialow. Chocby ze wzgledu na plec.
> A pijaństwo wśród osób z wyższym wykształceniem
> chyba aż znowu tak bardzo mniejszy nie jest,
Ale chodzilo o zabojstwo na uczelni a nie o pijanstwo inteligencji :)
> pana Wiesia (dlaczego nie napisałeś np. Andrzeja,
> Tomasza, Aleksandra?) spod budki z piwem.
Napisalem tak na takiej samej podstawie na jakiej napisalbym "statystyczny
Kowalski", a nie "statystyczny Graczyk". Tak jak nie przyjelo sie, ze
Graczyk jest statystycznym tak sie tez nie przyjelo, ze Aleksandra
stawiamy pod budka z piwem.
> A ja jak na razie nie zauważyłem, żeby wśród
> studentów albo ludzi z wyższym wykształceniem
> moralność ich zachowań istotnie się różniła od
> grupy osób bez tego wykształcenia.
Ale zalozenie jest takie, ze roznic sie powinna :) No i sam fakt, ze
dokonano tego na uczelni. Gdyby przykladowo zaczail sie na profesorka w
ciemnej uliczce to mysle, ze juz byloby duzo ciszej. Gwarantuje Ci tez, ze
nawet gdy zwykly robotnik wejdzie do Sejmu i zacznie strzelac bedzie o tym
glosno.
> Powiem inaczej, na pewno mniej z nich np. ćpało
> niż spośród moich sąsiadów z akademika.
No nie znam sie na medycynie, ale chyba uposledzenie ogranicza podobne
"pomysly" aby "urozmaicic sobie czas".
> Wydaje mi się, ze czasem jednak opisywane
> prostymi słowami podejście do życia: "trzeba
> się cieszyć z tego co się ma i się wyluzować"
> więcej wspólnego z filozofią, niż stwierdzenie,
> ze "carpe diem oznacza hedonizm".
Bo nie chodzi o obukcie informacji tylko umiejetne ich wykorzystanie.
> i zamiast studiować idzie do pracy,
Takie czasy, ze samo studiowanie IMHO ie jest dobre tak samo jak sama
praca. Wygrywaja Ci, ktorzy potrafia to polaczyc i ucza sie pracujac lub
pracuja uczac sie.
> Konkretnie utożsamianie wykształcenia z
> inteligencją nie jest słuszne.
Byc moze faktycznie mam jakies spaczone spojrzenie na rzeczywistosc...
pozdrawiam
Greg
|