Data: 2002-06-21 07:48:31
Temat: Re: Student-zabójca, a powolne procesy społeczne
Od: "Saulo" <d...@p...neostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Krzysztof" <k...@a...mail.ru> wrote in message
news:aestfg$m1s$1@news.onet.pl...
> Saulo <d...@p...neostrada.pl> wrote:
>
> > [cut]
> >> Tak sobie czytam i czytam ta analizę społecznej degradacji i
> >> szczerze mówiąc nie do końca rozumiem. Co tu ma do rzeczy, ze
> >> ofiary to wykładowcy, a zabójca student? Co tu ma do rzeczy, ze
> >> rzekomym motywem jest ściąganie?
> >
> > Precedens?
> > Wyższe wymagania (m.in. moralne) wobec elit?
> > Błahość motywu?
>
> Motyw, motywem, ważniejsze dla mnie osobiscie byłby sposób rozumowania
> tego człwoieka.
>
> Wyższe wymagania moralne wobec elit??? Dlaczego powinny byc wyższe?
Bo ich "zawodem" jest myślenie, a myślenie powinno się wiązać z
analizowaniem większej liczby czynników (których oni mogą być bardziej
świadomi niż ludzi mniej wykształceni), z wątpieniem, także w sytuacjach,
gdy przychodzą im do głowy zbrodnicze myśli.
Oczywiście jest druga strona medalu: myślenie może służyć również do
tworzenia w głowie chorych struktur, którym nadaje się znamiona pewności.
> Precedens? Nie wiem. Jeżeli poprzestaję na powierzchownej ocenie
> faktów, to faktycznie. Ale jak się zagłębić trochę w to, co ten
> człowiek musiał czuć, gdy przeanalizować tę sytuację doglębniej, to
> zapewne niewiele różni się od częstych morderstw w melinie pijackiej.
> Bo kolega wypił o palec za dużo itp. klimaty. A te morderstwa po
> pijaku jakoś juz nikogo nie bulwersują.
A Ty przeanalizowałeś? Na podstawie jakiego źródła informacji? Spekulujesz,
podobnie jak my wszyscy (jedni mniej, drudzy bardziej.) Też jestem ciekaw
jego opowieści.
> IMO to po prostu fajna sensacja i tyle. A że medialna, to tym chętniej
> media nas czymś takim bombardują. Reakcja szarego człowieka
> (pozaglądałem sobie na te czaty, fora itd.) - wariat, degradacja,
> szaleniec, zbrodniarz. I kolejny człowiek osądzany jest przez
> społeczeństwo, zanim jeszcze zna termin rozprawy (zapewne za rok albo
> i później). Od wydawania wyroku sa sądy. A jak można oceniać człwoieka
> na podstawie informacji z prasy lub telewizji? Nic tak naprawdę o nim
> nie wiemy. I nic nie wiemy o _rzeczywistych_ moywach, które nim
> kierowały.
Niech będzie, że faktycznie zbyt pochopnie wydałem swoją opinię, choć na
podstawie dostępnych w tej chwili faktów.
> > Gdyby to zrobił student, byłoby to dla mnie również szokujące.
> > Bardziej szokujące, niż gdyby to zrobił np. recedywista.
>
> A dla mnie nie. Bo student też może być recydywistą. Dlaczego
> człwoieka wykształconego traktuje się z góry jako bardziej moralnego
> itd.? Skąd to się bierz?
Może nie tyle bardziej moralnego, co posiadającego więcej różnych hamulców,
uwarunkowań, za i przeciw, a więc trudniej podejmującego bardzo zdecydowane
kroki (w tym złe zdecydowane kroki).
> Sam zauważyłem, że jak idę w gajerze z teczuszką w środku nocy, to
> mnie nikt nie spisuje. A jak inaczej ubrany, od razu się polijca
> przyczepi. Zauważyłem też, jak różnie jestem traktowany przez policję,
> urzędy, banki gdy wchodzę do oddziału w garniturze, a gdy wchodze np.
> po powrocie z gór w lekko pomiętym ubraniu z plecakiem i w zakurzonych
> buciorach.
Oczywiście siła stereotypu jest wielka.
Ale dopuszczasz też możliwość, że bierze się to z ich dotychczasowych
doświadczeń? :-)
> > To że nie potrafisz sobie wyobrazić, co mogłoby odróżniać studenta
> > od reszty społeczeństwa, też jest symptomatyczne.:-)
>
> Objaśnij mi czegóż to symptom?
Jak dla mnie - dość niskiego niestety_obecnego_poziomu elit, co dla Ciebie
zapewne bedzie tylko symptomem moich mylnych wyobrażeń :-)
> W czym ten student niby ma być lepszy od kogoś, kogo np. na studia nie
> stać?
Jak wiele? Statystycznie istotnie?
> Wiesz,znam wiele osób które studiów nie skończyły, a jakoś nie
> widzę, zeby moralnie byli gorsi. raczej wręcz przeciwnie. Nie
> wykształcenie decyduje o moralności. Wszystko IMHO oczywiście.
Owszem, brak wykształcenia prowadzi czasem do jasnych podziałów na czarne i
białe (ale czasem do takich, że włos się na głowie jeży - wierz mi, robiłem
badania wśród słuchaczy Radia Maryja na pewnych terenach wiejskich).
Być może nie należy przeceniać elit, ale tak samo nie należy idealizować
ludzi niewykształconych.
> Krzysztof
>
Saulo
|