Data: 2020-07-24 14:10:41
Temat: Re: Swieze czy suche?
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2020-07-24 o 13:50, Trefniś pisze:
> W dniu .07.2020 o 11:56 Adam <a...@p...onet.pl> pisze:
>
>> W dniu 2020-07-24 o 00:26, Bischoop pisze:
>>> On 2020-07-23, 4...@g...com <4...@g...com> wrote:
>>>> (...)
>> Ale po co czekać?
>> Jeśli przykładowo chcesz mieć chleb na czwartek, to po prostu w środę
>> przygotuj. W czwartek już tylko wypieczesz, nie będziesz musiał na nic
>> czekać.
>> Nie potrafisz sobie zorganizować pracy?
>>
>> Nie traktuj tego pytania złośliwie, próbuję tylko zrozumieć mechanizm
>> myślenia. Oczywiście pomijam sytuacje takie, jak np. przyjazd z urlopu.
>
> Probuję zrozumieć mechanizm myślenia.
> Jaki ma sens "pouczanie" kogokolwiek, jaki chleb ma piec?
> Lepiej - który ma mu lepiej smakować :)
> (...)
Nie mam zamiaru pouczać. Pytam.
Już u kolejnej osoby spotykam fakt, że "nie ma czasu".
Szwagierka zalewa pół szklanki wrzątkiem, energicznie potrząsa torebką
przez chwilę (kilkanaście sekund), po czym dopełnia zimną wodą i pije
takie coś, bo "nie ma czasu" na zrobienie normalnie herbaty. Ale ma czas
na palenie papierosów albo bezmyślne wpatrywanie się w reklamy idące w tv.
Inna osoba - wrzuca do pralki pranie i nastawia na szybki sprint, "bo
nie ma czasu". Ale ma czas na gadanie godzinami z sąsiadkami - co akurat
jest pozytywne, bo to już emerytka.
Nie rozumiem tego "nie ma czasu".
--
Pozdrawiam.
Adam
|