Data: 2005-12-11 20:56:49
Temat: Re: Szkolny problem z wychowawcą - krew mnie zalała :( dłuuuuugie
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Nixe" <n...@f...peel> wrote in message news:dni3ch$17u2$1@news.mm.pl...
>W wiadomości <news:dni2sj$a16$1@news.onet.pl>
> Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> pisze:
>
>> ze wymuszone przeprosiny maja odwrotny skutek.
>
>
> Ale ten fragment dyskusji dotyczył troszkę innej sprawy.
"> Będziesz dorosłego zmuszać, aby okazał wymuszony szacunek Twojemu
> dziecku?
Nie wiem czy zmuszać, bo w jaki sposób miałabym to zrobić?
Powiedziałabym jedynie, że oczekuję przeprosin dziecka, a ich brak będzie
podstawą, by mieć o wychowawczyni jak najgorsze zdanie.
O ile oczywiście przeprosiny byłyby uzsadnione (obiektywnie oceniając
sytuacje), a nie jedynie, gdyby to było moje widzimisię."
iwon(k)a
|