Data: 2014-05-02 16:39:59
Temat: Re: Szparagowo
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2014-05-02 09:09, Qrczak pisze:
>
> Czyli był to najprawdopodobniej tzw. syrop barmański. Victoria's Cymes
> albo Monin.
Tego ostatniego nie widuję już w żadnych sklepach od dawna, nawet PiP
nie oferuje.
Ten pierwszy natomiast, Cymes, to jest dziwny produkt, rzekłabym -
niepowtarzalny. Raz widziałam na półce różne rodzaje, opisane nawet
zachęcająco, ale co ciekawe - dwa nawet teoretycznie te same (z nazwy i
składu) miały zupełnie inną barwę. Jeden, dajmy na to, był różowy, a
drugi - intensywnie czerwony. Taka przypadkowość zniechęciła mnie do zakupu.
Ewa
|