Data: 2018-11-23 14:12:45
Temat: Re: Szybkowar
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 22.11.2018 o 16:54, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pani Ewa napisała:
>
>> Halo, halo! Czy ktoś tu jeszcze gotuje? Czy wszyscy
>> przenieśli się na fejsy i inne booki?
> Na żadne fejsy się nie wybieram.
Czyli, jak zwykle, w jednym w klubie jesteśmy.
>
>> Pytanie do użytkowników szybkowarów - jaki polecacie?
>> Na co zwracać uwagę?
> Użytkownikiem to ja jestem, ale byłym. To znaczy miałem
> kiedyś szybkowar, używałem i lubiłem. Miało to chyba
> związek z tym, co udawało się zdobyć do ugotowania.
> Często twarde to było, stare i potrzebujące długiej
> obróbki termicznej. Dzisiaj niczego takiego nie gotuję.
Wydaje mi się, że niektóre mięsa, niekoniecznie stare, lepiej by się
ugotowały w szybkowarze (o, np. taka ośmiornica w szybkowarze nie byłaby
szybciej?).
Przyszło mi to do głowy w efekcie gotowania w lidlomiksie, który
odrobinę przypomina szybkowar. Nie jest oczywiście tak szczelny, można w
trakcie gotowania wyłączyć i zajrzeć do środka, a i tak mięso szybciej
się dusi do miękkości. Ale w sumie też już rzadko robię mięsa bardziej
wymagające. Zrobiłam raz policzki wołowe i byłam mocno zawiedziona ich
smakiem.
> A poza tym lubię zaglądać do gara.
Ja też. I to mnie właśnie przed szybkowarem trochę powstrzymuje jak do
tej pory. O konieczności wygospodarowania dla niego miejsca w kuchni już
nie wspomnę.
Ewa
|