« poprzedni wątek | następny wątek » |
241. Data: 2016-10-16 11:11:47
Temat: Re: Tatar z kurczakaTrybun <c...@j...ru> wrote:
> W dniu 2016-10-13 o 23:41, Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 13 Oct 2016 11:24:36 +0200, Trybun napisał(a):
>>
>>> W dniu 2016-10-11 o 18:43, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Sun, 11 Sep 2016 08:24:13 +0200, Trybun napisał(a):
>>>>
>>>>> ale w sumie to dzisiaj
>>>>> nawet "nie wolno" uderzyć psa..
>>>> Dzisiaj? - dla dobrego człowieka NIGDY nie było problemu, czy wolno, czy
>>>> nie :->
>>>
>>> Proszę zdefiniować tego "dobrego człowieka".
>> Przecież właśnie powyżej zdefiniowałam.
>
>
> No nie bardzo. Jedno co wiem, w Twoich oczach "dobry człowiek" to ktoś
> kto - pisząc wprost - nie używa bezpośrednio siły fizycznej wobec
> zwierzaków. Ja to widzę tak że jest to nie do uniknięcia, np. nie da się
> słowami wytłumaczyć psu że nie wolno mu rozgrzebywać ogródka, czy
> "napaskudzić" na wycieraczkę pod drzwiami..
>
Jaki "piękny" eufemizm: "używa bezpośredniej siły fizycznej wobec
zwierzaków" na miejsce "BIJE BEZBRONNE ISTOTY". Istny poeta z Ciebie :-/
>
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
242. Data: 2016-10-16 12:15:18
Temat: Re: Tatar z kurczakaW dniu 2016-10-16 o 11:11, Ikselka pisze:
> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>> W dniu 2016-10-13 o 23:41, Ikselka pisze:
>>> Dnia Thu, 13 Oct 2016 11:24:36 +0200, Trybun napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2016-10-11 o 18:43, Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Sun, 11 Sep 2016 08:24:13 +0200, Trybun napisał(a):
>>>>>
>>>>>> ale w sumie to dzisiaj
>>>>>> nawet "nie wolno" uderzyć psa..
>>>>> Dzisiaj? - dla dobrego człowieka NIGDY nie było problemu, czy wolno, czy
>>>>> nie :->
>>>> Proszę zdefiniować tego "dobrego człowieka".
>>> Przecież właśnie powyżej zdefiniowałam.
>>
>> No nie bardzo. Jedno co wiem, w Twoich oczach "dobry człowiek" to ktoś
>> kto - pisząc wprost - nie używa bezpośrednio siły fizycznej wobec
>> zwierzaków. Ja to widzę tak że jest to nie do uniknięcia, np. nie da się
>> słowami wytłumaczyć psu że nie wolno mu rozgrzebywać ogródka, czy
>> "napaskudzić" na wycieraczkę pod drzwiami..
>>
> Jaki "piękny" eufemizm: "używa bezpośredniej siły fizycznej wobec
> zwierzaków" na miejsce "BIJE BEZBRONNE ISTOTY". Istny poeta z Ciebie :-/
Absolutnie nie, żaden poeta. Myślałem tylko o rozróżnieniu faceta o
facjacie kryminalisty z kijem w ręku i jego psa i i te słodkie starsze
panie które podobno tak "kochają" swoje pieski a nie zdają sobie sprawy
że torturuję je jak nikt inny.
No i oczywiście o głupkowate prawo które piętnuje kogoś kto raz na jakiś
czas posłuży się kijem, a nie ma nic do tych którzy robią ze zwierząt
kaleki, czy skazują je na wegetację na łańcuchu czy w blokowej klitce
zwanej mieszkaniem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
243. Data: 2016-10-16 12:16:23
Temat: Re: Tatar z kurczakaW dniu 2016-10-15 o 20:45, Animka pisze:
> W dniu 2016-10-15 o 11:36, Trybun pisze:
>> W dniu 2016-10-13 o 23:41, Ikselka pisze:
>>> Dnia Thu, 13 Oct 2016 11:24:36 +0200, Trybun napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2016-10-11 o 18:43, Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Sun, 11 Sep 2016 08:24:13 +0200, Trybun napisał(a):
>>>>>
>>>>>> ale w sumie to dzisiaj
>>>>>> nawet "nie wolno" uderzyć psa..
>>>>> Dzisiaj? - dla dobrego człowieka NIGDY nie było problemu, czy
>>>>> wolno, czy
>>>>> nie :->
>>>>
>>>> Proszę zdefiniować tego "dobrego człowieka".
>>> Przecież właśnie powyżej zdefiniowałam.
>>
>>
>> No nie bardzo. Jedno co wiem, w Twoich oczach "dobry człowiek" to
>> ktoś kto - pisząc wprost - nie używa bezpośrednio siły fizycznej
>> wobec zwierzaków. Ja to widzę tak że jest to nie do uniknięcia, np.
>> nie da się słowami wytłumaczyć psu że nie wolno mu rozgrzebywać
>> ogródka, czy "napaskudzić" na wycieraczkę pod drzwiami..
>>
>>
> Uderzysz psa i efekty tego co zrobił pies będą coraz większe.
> My juz w pracy wzywaliśmy policję, bo chłop. który mieszkał w tym
> samym budynku bił psa i pies już to robił ze strachu.
> Oczywiście pies został temu chłopu zabrany. Jakaś rodzina się nim
> zaopiekowala.
>
Najważniejsze - nie podchodzić do zwierzaka "po ludzku".. Co tam
uderzenie - w stadzie, czy swoim środowisku naturalnym zwierzak na
okrągło walczy, tak i razy padają zewsząd.
Trochę mi głupio pisać o tym na wprost, bo Prawda brzmi brutalnie. Ale z
drugiej strony jak oczywistość uzmysłowić innym ludziom? Chodzi o to że
piszesz "pies został zabrany" bo ktoś tam raz czy dwa mu fizycznie
przyłożył? No i dobrze, takiemu co się nad zwierzakiem znęca jak
najbardziej należy zabrać podopiecznego. Ale gdy to jest jednorazowe
dyscyplinowanie, to zalecałbym rozwagę. Nie wiadomo czy nowy "opiekun"
nie wykastruje/wysterylizuje i zawiesi na łańcuchu/zamknie w swoim M1 i
będzie co dzień polewał pachnidłami.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
244. Data: 2016-10-16 12:55:11
Temat: Re: Tatar z kurczakaTrybun <c...@j...ru> wrote:
> W dniu 2016-10-16 o 11:11, Ikselka pisze:
>> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>>> W dniu 2016-10-13 o 23:41, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Thu, 13 Oct 2016 11:24:36 +0200, Trybun napisał(a):
>>>>
>>>>> W dniu 2016-10-11 o 18:43, Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Sun, 11 Sep 2016 08:24:13 +0200, Trybun napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> ale w sumie to dzisiaj
>>>>>>> nawet "nie wolno" uderzyć psa..
>>>>>> Dzisiaj? - dla dobrego człowieka NIGDY nie było problemu, czy wolno, czy
>>>>>> nie :->
>>>>> Proszę zdefiniować tego "dobrego człowieka".
>>>> Przecież właśnie powyżej zdefiniowałam.
>>>
>>> No nie bardzo. Jedno co wiem, w Twoich oczach "dobry człowiek" to ktoś
>>> kto - pisząc wprost - nie używa bezpośrednio siły fizycznej wobec
>>> zwierzaków. Ja to widzę tak że jest to nie do uniknięcia, np. nie da się
>>> słowami wytłumaczyć psu że nie wolno mu rozgrzebywać ogródka, czy
>>> "napaskudzić" na wycieraczkę pod drzwiami..
>>>
>> Jaki "piękny" eufemizm: "używa bezpośredniej siły fizycznej wobec
>> zwierzaków" na miejsce "BIJE BEZBRONNE ISTOTY". Istny poeta z Ciebie :-/
>
> Absolutnie nie, żaden poeta. Myślałem tylko o rozróżnieniu faceta o
> facjacie kryminalisty z kijem w ręku i jego psa i i te słodkie starsze
> panie które podobno tak "kochają" swoje pieski a nie zdają sobie sprawy
> że torturuję je jak nikt inny.
> No i oczywiście o głupkowate prawo które piętnuje kogoś kto raz na jakiś
> czas posłuży się kijem, a nie ma nic do tych którzy robią ze zwierząt
> kaleki, czy skazują je na wegetację na łańcuchu czy w blokowej klitce
> zwanej mieszkaniem.
>
Tak pojmowane przez Ciebie dręczenie obejmuje także małżeństwo i rodzinę -
człek ma dbać o samego siebie, żyć na wolności, a nie być obciążony
troszczeniem się o innych :->
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
245. Data: 2016-10-16 13:26:31
Temat: Re: Tatar z kurczakaDnia 2016-10-16 12:16, obywatel Trybun uprzejmie donosi:
> W dniu 2016-10-15 o 20:45, Animka pisze:
>> W dniu 2016-10-15 o 11:36, Trybun pisze:
>>> W dniu 2016-10-13 o 23:41, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Thu, 13 Oct 2016 11:24:36 +0200, Trybun napisał(a):
>>>>> W dniu 2016-10-11 o 18:43, Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Sun, 11 Sep 2016 08:24:13 +0200, Trybun napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> ale w sumie to dzisiaj
>>>>>>> nawet "nie wolno" uderzyć psa..
>>>>>> Dzisiaj? - dla dobrego człowieka NIGDY nie było problemu, czy
>>>>>> wolno, czy
>>>>>> nie :->
>>>>>
>>>>> Proszę zdefiniować tego "dobrego człowieka".
>>>> Przecież właśnie powyżej zdefiniowałam.
>>>
>>> No nie bardzo. Jedno co wiem, w Twoich oczach "dobry człowiek" to
>>> ktoś kto - pisząc wprost - nie używa bezpośrednio siły fizycznej
>>> wobec zwierzaków. Ja to widzę tak że jest to nie do uniknięcia, np.
>>> nie da się słowami wytłumaczyć psu że nie wolno mu rozgrzebywać
>>> ogródka, czy "napaskudzić" na wycieraczkę pod drzwiami..
>>>
>> Uderzysz psa i efekty tego co zrobił pies będą coraz większe.
>> My juz w pracy wzywaliśmy policję, bo chłop. który mieszkał w tym
>> samym budynku bił psa i pies już to robił ze strachu.
>> Oczywiście pies został temu chłopu zabrany. Jakaś rodzina się nim
>> zaopiekowala.
>
> Najważniejsze - nie podchodzić do zwierzaka "po ludzku".. Co tam
> uderzenie - w stadzie, czy swoim środowisku naturalnym zwierzak na
> okrągło walczy, tak i razy padają zewsząd.
I oczywiście gazetą.
Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
246. Data: 2016-10-16 18:43:08
Temat: Re: Tatar z kurczakaStokrotka <o...@g...pl> wrote:
>
>
>> No nie bardzo. Jedno co wiem, w Twoich oczach "dobry człowiek" to ktoś
>> to - pisząc wprost - nie używa bezpośrednio siły fizycznej wobec
>> zwierzaków. Ja to widzę tak że jest to nie do uniknięcia, np. nie da się
>> słowami wytłumaczyć psu że nie wolno mu rozgrzebywać ogródka, czy
>> "napaskudzić" na wycieraczkę pod drzwiami..
>
> Można psztłumaczyć coś psu bez użycia siły - bez problemu,
> ale zgadzam się, że może być to trudne lub niemożliwe w pszypadku
> szczeniaka.
> Stary mądry pies rozumie bardzo wiele z ludzkiej mowy.
> Na pewno bez problemu rozumie dokładnie, małe kilkaset słuw (ze 150 na
> pewno).
> U wielu psuw można to prosto i dokładnie sprawdzić, na pewno dla dużyh
> kilkudziesięciu słuw.
> A dodać do tego należy intonację i gesty.
> Więc na pewno bez problemu można mu pszetłumaczyć to czy tam to jest
> beeeeee.
>
Nic dodać, nic ująć.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
247. Data: 2016-10-16 22:01:08
Temat: Re: Tatar z kurczakaW dniu 2016-10-16 o 12:16, Trybun pisze:
> W dniu 2016-10-15 o 20:45, Animka pisze:
>> W dniu 2016-10-15 o 11:36, Trybun pisze:
>>> W dniu 2016-10-13 o 23:41, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Thu, 13 Oct 2016 11:24:36 +0200, Trybun napisał(a):
>>>>
>>>>> W dniu 2016-10-11 o 18:43, Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Sun, 11 Sep 2016 08:24:13 +0200, Trybun napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> ale w sumie to dzisiaj
>>>>>>> nawet "nie wolno" uderzyć psa..
>>>>>> Dzisiaj? - dla dobrego człowieka NIGDY nie było problemu, czy
>>>>>> wolno, czy
>>>>>> nie :->
>>>>>
>>>>> Proszę zdefiniować tego "dobrego człowieka".
>>>> Przecież właśnie powyżej zdefiniowałam.
>>>
>>>
>>> No nie bardzo. Jedno co wiem, w Twoich oczach "dobry człowiek" to
>>> ktoś kto - pisząc wprost - nie używa bezpośrednio siły fizycznej
>>> wobec zwierzaków. Ja to widzę tak że jest to nie do uniknięcia, np.
>>> nie da się słowami wytłumaczyć psu że nie wolno mu rozgrzebywać
>>> ogródka, czy "napaskudzić" na wycieraczkę pod drzwiami..
>>>
>>>
>> Uderzysz psa i efekty tego co zrobił pies będą coraz większe.
>> My juz w pracy wzywaliśmy policję, bo chłop. który mieszkał w tym
>> samym budynku bił psa i pies już to robił ze strachu.
>> Oczywiście pies został temu chłopu zabrany. Jakaś rodzina się nim
>> zaopiekowala.
>>
>
> Najważniejsze - nie podchodzić do zwierzaka "po ludzku".. Co tam
> uderzenie - w stadzie, czy swoim środowisku naturalnym zwierzak na
> okrągło walczy, tak i razy padają zewsząd.
>
> Trochę mi głupio pisać o tym na wprost, bo Prawda brzmi brutalnie. Ale
> z drugiej strony jak oczywistość uzmysłowić innym ludziom? Chodzi o to
> że piszesz "pies został zabrany" bo ktoś tam raz czy dwa mu fizycznie
> przyłożył? No i dobrze, takiemu co się nad zwierzakiem znęca jak
> najbardziej należy zabrać podopiecznego. Ale gdy to jest jednorazowe
> dyscyplinowanie, to zalecałbym rozwagę. Nie wiadomo czy nowy "opiekun"
> nie wykastruje/wysterylizuje i zawiesi na łańcuchu/zamknie w swoim M1
> i będzie co dzień polewał pachnidłami.
>
Ktos z pracy zaopiekopwał sie tym psem i wszystko mówił. U niego
lańcuchów i bud nie było.
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
248. Data: 2016-10-17 12:09:29
Temat: Re: Tatar z kurczakaW dniu 2016-10-15 o 18:52, Stokrotka pisze:
>
>
>> No nie bardzo. Jedno co wiem, w Twoich oczach "dobry człowiek" to
>> ktoś to - pisząc wprost - nie używa bezpośrednio siły fizycznej
>> wobec zwierzaków. Ja to widzę tak że jest to nie do uniknięcia, np.
>> nie da się słowami wytłumaczyć psu że nie wolno mu rozgrzebywać
>> ogródka, czy "napaskudzić" na wycieraczkę pod drzwiami..
>
> Można psztłumaczyć coś psu bez użycia siły - bez problemu,
> ale zgadzam się, że może być to trudne lub niemożliwe w pszypadku
> szczeniaka.
> Stary mądry pies rozumie bardzo wiele z ludzkiej mowy.
> Na pewno bez problemu rozumie dokładnie, małe kilkaset słuw (ze 150
> na pewno).
> U wielu psuw można to prosto i dokładnie sprawdzić, na pewno dla dużyh
> kilkudziesięciu słuw.
> A dodać do tego należy intonację i gesty.
> Więc na pewno bez problemu można mu pszetłumaczyć to czy tam to jest
> beeeeee.
>
Fantazja Cie mocno ponosi. Jeżeli już to intonacją i gestem a nie
rozumieniem słów można psu tłumaczyć. Jednak tak się składa że
najbardziej do głowy może mu trafić przekaz wyrażony kijem. Zresztą nikt
tu nie mówi o świadomym, takim na zimno rozdawaniu razów zwierzakowi.
Raz rozgrzebany ogródek można przeboleć,dwa jeszcze ujdzie, natomiast
gdy przychodzisz i widzisz trzeci raz zniszczone potencjalne zbiory to
chyba nie zaczniesz mu słowami tłumaczyć ze tak nie należy robić?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
249. Data: 2016-10-17 12:09:51
Temat: Re: Tatar z kurczakaW dniu 2016-10-16 o 22:01, Animka pisze:
>
>>>>
>>> Uderzysz psa i efekty tego co zrobił pies będą coraz większe.
>>> My juz w pracy wzywaliśmy policję, bo chłop. który mieszkał w tym
>>> samym budynku bił psa i pies już to robił ze strachu.
>>> Oczywiście pies został temu chłopu zabrany. Jakaś rodzina się nim
>>> zaopiekowala.
>>>
>>
>> Najważniejsze - nie podchodzić do zwierzaka "po ludzku".. Co tam
>> uderzenie - w stadzie, czy swoim środowisku naturalnym zwierzak na
>> okrągło walczy, tak i razy padają zewsząd.
>>
>> Trochę mi głupio pisać o tym na wprost, bo Prawda brzmi brutalnie.
>> Ale z drugiej strony jak oczywistość uzmysłowić innym ludziom? Chodzi
>> o to że piszesz "pies został zabrany" bo ktoś tam raz czy dwa mu
>> fizycznie przyłożył? No i dobrze, takiemu co się nad zwierzakiem
>> znęca jak najbardziej należy zabrać podopiecznego. Ale gdy to jest
>> jednorazowe dyscyplinowanie, to zalecałbym rozwagę. Nie wiadomo czy
>> nowy "opiekun" nie wykastruje/wysterylizuje i zawiesi na
>> łańcuchu/zamknie w swoim M1 i będzie co dzień polewał pachnidłami.
>>
> Ktos z pracy zaopiekopwał sie tym psem i wszystko mówił. U niego
> lańcuchów i bud nie było.
>
W tym wypadku akurat psina dobrze trafiła. Ale w innym już tak być nie
musi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
250. Data: 2016-10-17 12:10:20
Temat: Re: Tatar z kurczakaW dniu 2016-10-16 o 12:55, Ikselka pisze:
>
>> Absolutnie nie, żaden poeta. Myślałem tylko o rozróżnieniu faceta o
>> facjacie kryminalisty z kijem w ręku i jego psa i i te słodkie starsze
>> panie które podobno tak "kochają" swoje pieski a nie zdają sobie sprawy
>> że torturuję je jak nikt inny.
>> No i oczywiście o głupkowate prawo które piętnuje kogoś kto raz na jakiś
>> czas posłuży się kijem, a nie ma nic do tych którzy robią ze zwierząt
>> kaleki, czy skazują je na wegetację na łańcuchu czy w blokowej klitce
>> zwanej mieszkaniem.
>>
> Tak pojmowane przez Ciebie dręczenie obejmuje także małżeństwo i rodzinę -
> człek ma dbać o samego siebie, żyć na wolności, a nie być obciążony
> troszczeniem się o innych :->
>
Akurat w wypadku zwierząt, te nie maja wyboru. Wielu ludzi (często nawet
nieświadomie) widzi w zwierzaku tylko swoja maskotkę, a to zdaje się dla
jest dla niego najgorsza opcją.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |