Data: 2008-09-07 17:05:43
Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: "Agnieszka" <a...@z...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@przecz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
wiadomości news:ga10u1$3ig$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> Tylko dla mnie te zasady sa wydumane. Zabija sie przez to indywidualnosc,
> traktujac wszysstkich przedmiotowo. Sa wazniejsze zasady niz stroj, niech
> szkola zacznie uczyc przede wszystkim wartosci.
Zawsze mnie zadziwia, dlaczego argumentu "są ważniejsze zasady niż strój"
używają osoby, które "swojego" stroju są gotowe niemal bronić jak
niepodległości. Skoro są rzeczy/zasady/cokolwiek ważniejsze niż ten
nieszczęsny "nieprawomyślny" wzorek i kolor, to na litość chyba można mu
kupić tę koszulkę w adekwatnym kolorze za 5 złotych na bazarze i niech
dzieciak nie robi z siebie pośmiewiska na całą szkołę...
Agnieszka
|