Data: 2008-09-08 13:36:33
Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iwon(K)a pisze:
>>> kiedys byl tu taki flejm, czy tez dyskusja, i LL stala twardo nad
>>> niestosownoscia dzinsow w pewnym wieku.
>> Tia? Zapomniałaś dodać że dżinsów z koralikami na grubej dupie. Moja
>> matka chodzi w dżinsach (bez koralików) a po 60-tce jest - nie razi mnie
> to.
>
> nie zmienia to _zadnego_ faktu. Nawet ta grupa dupa. Sa takie duze dzinsy. A
> cekin to jest indywidulanosc tejze pani, z ta grupa dupa.
>
> Takze jesli tak bronisz tego indywidualizmu w stroju, to badz choc
> sprawiedliwa i konsekwentna- inaczej to zaczyna mi sie wydawac, ze bijesz
> piane i jestes za, a nawet przeciw...
Jestem przeciw zakazom nie popartych niczym konkretnie. Baba w różowych
gatkach może mi się podobać lub nie. Co nie generuje mojego postulatu,
żeby nie sprzedawać "grubych" dżinsów na przykład, bo mię to razi.
LL
--
Nasze: http://picasaweb.google.com/Elske72
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
|