Data: 2008-09-11 07:35:14
Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:gaagnf$snm$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Agnieszka pisze:
>
>>> Jeśli pozwalasz sobie na analogiczne wnioskowanie w drugą stronę (tj.
>>> ufam
>>> temu człowiekowi bo jest ogolony, ubrany elegancko/standardowo itd.)
>>
>> W sensie, że jeżeli a=>b to ~a=>~b? Bardzo odważna teza...
>
> Aż miło popatrzeć :-)
>
>> Jeżeli boję się zaczepek podpitych obdartusów, to nie musi od razu
>> oznaczać, że idę na kolację z przypadkowo poznanym garniturowcem.
>
> Ale Marcinowi chodziło chyba właśnie o wykazanie nieprawdy, że:
> "jeżeli a=>b to ~a=>~b", czyli żeby właśnie tak nie myśleć
Nie, on sugerował przedpiśczyni taki właśnie tok rozumowania. To, żeby tak
nie myśleć, to każda nierozgarnięta uczestniczka tej grupy sama sobie
potrafi wykoncypować :-P
Agnieszka
|