Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Marchewka" <s...@g...pl>
Newsgroups: pl.soc.dzieci.starsze
Subject: Re: Utracone dziecko?
Date: Tue, 9 Jun 2009 10:08:23 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 37
Message-ID: <h0l55r$kiq$1@inews.gazeta.pl>
References: <h0grpb$mmi$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<h0iitb$1lj$1@nemesis.news.neostrada.pl> <h0io1o$e20$1@srv.cyf-kr.edu.pl>
<h0iqq7$d7f$1@nemesis.news.neostrada.pl>
Reply-To: "Marchewka" <s...@g...pl>
NNTP-Posting-Host: aatt201.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1244534779 21082 83.6.1.201 (9 Jun 2009 08:06:19 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 9 Jun 2009 08:06:19 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
X-Priority: 3
X-User: super_marchewka
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5512
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci.starsze:43994
Ukryj nagłówki
Użytkownik "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> napisał w wiadomości
news:h0iqq7$d7f$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Konkretny przypadek w uproszczeniu wygląda tak - syn sprawiał trudności w
> nauce, pyskował, chciał zamieszkać u taty to mamusia się zgodziła. Skąd
> pewność że jak z tatusiem mu się przestanie układać nie zmieni decyzji ? A
> jak z mamą się posprzecza to nie spakuje się do ojca ?
Baaaardzo upraszczasz. A nawet wydaje sie, ze przeczytalas wszystko bez
zrozumienia. Matka sama sie nie zgodzila.
> Spójrzmy na sprawę z perspektywy widza, jest mama, pewnie wiecznie
> zapracowana, zmęczona, nie mająca czasu na nic, pewnie tylko sprząta,
> pierze, gotuje.
A moze pracuje, ale wcale nie sprzata, nie pierze, ani nie gotuje?
> W takiej sytuacji ja się obawiam tylko jednego, że dziecko nauczone
> doświadczeniem zacznie sobie wybierać domy w których chce mieszkać.
A co jest zlego, ze dziecko bedzie mieszkac w 2 domach? IMGO fakt ten,
poparty tym, co napisalas (ladny scenariusz ;-)), moze wplynac pozytywnie na
realne postrzeganie rodzicow przez chlopca. Nie bedzie gloryfikowal tatusia
na podstawie tego, ze tak naprawde tata spija smietanke - sadownie przyznany
weekendowy czas z tata to sama zabawa, a mama ciagle czegos wymaga i
ustanawia zasady, czyli wychowuje. Moze teraz chlopiec dostrzeze, ze tata
tez od niego cos wymaga i nie jest tylko od zabawy. I ze moze tez zrzedzi o
brudne ciuchy i nalega, by lekcje odrabial. No, chyba, ze jednak tata
niczego nie wymaga i nie wychowuje chlopca.
> Bo
> założę się o prawą rękę że to teraz mama będzie ta dobra, rozpieszczająca
> i
> dopieszczająca.
Jesli mama chce sobie uwic bat na wlasne plecy...
Iwona
|