Data: 2006-09-05 19:28:37
Temat: Re: Wiśniówka a kwas pruski
Od: "Pistacjusz" <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"bazyli4" <b...@p...onet.pl> ha scritto nel messaggio
news:edk9ve$di$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Shivman" <s...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:edjfp1$r6d$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>
>> Czy może w tych wiśniach być kwas pruski?
>
> Pewnie może być, ale nigdy mi to nie szkodziło...
>
> Pzdr
> Paweł
Z kwasem pruskim jest ten problem, ze jego dzialnie
sie kumuluje, on sie odklada (na przyklad w kosciach).
Dlatego wlasnie spozywanie go nawet w malych ilosciach latami MOZE powodowac
choroby (czy spowoduje zalezy od dawki i organizmu).
Gdyby kwas pruski byl zdrowy to dodawaliby go do odzywek dla
niemowlat. A widzieliscie odrzywke o smaku "migdalkowym"?
Wiec ...
lepiej nie kusic losu i chorob. Takie jest moje skromne zdanie
i ja ograniczam ilosc pestek w przetworach.
Pistacjusz
|