"Panslavista" <p...@g...com> wrote in message
news:6fe4ba3e-f7e6-4d34-a65c-af2ccc56d881@v5g2000prm
.googlegroups.com...
On 11 Sty, 13:45, "Mrqs" <m...@q...pl> wrote:
> "Panslavista" <p...@g...com> wrote in message
>
> news:e90604f6-ca44-4aeb-8d73-6d6550811599@n21g2000vb
a.googlegroups.com...
>


Jak większości, kiedy mieli (miały) pierwsze spotkanie z automatem.
Oczywiście, ze zapach chleba jest inny, niz sklepowy - nie ma tamtych
"ulepszaczy" węglanu sodu, witaminy C czy pleśni przyspieszających
rośnięcie. Są tylko drożdże. W/g mojego przepisu trzeba na początku
nadzorować wypiek od sygnału końca wyrabiania, do rozpoczęcia wypieku
(mniej więcej na godzinę przed końcem) - a gdy będzie sygnał końca
pozostawić chleb przez pół godziny w piekarniku, potem wyjąć, a
piekarnik wyłączyć.


Drugi chlebek - pychota :). To jednak nie drozdze ale pewnie zytnia maka.
Drugi chleb to sama maka pszenna i jest przedobry :)

Troche potrenuje latwych przepisow a pozniej zabiore sie za rozne wynalazki
:) Juz sie ciesze.

Mrqs