Data: 2006-09-05 19:19:50
Temat: Re: Zapasy dyni na "poza sezonem"
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"umywalka_pentagonalna" <...@...pl> wrote in message
news:edkb7c$aq6$1@news.task.gda.pl...
>
> "Dominik Jan Domin" <d...@p...onet.pl> wrote in message
> news:edk3f2$anv$1@news.onet.pl...
>
>> Mrozona, w kawałkach.
>>
>> Ale generalnie dynia, sucha, dojrzała spokojnie przeleży pół zimy w
>> stanie nie zmienionym.
>>
>
> Czy przed mrożeniem umyć i osuszyć czy nie jest to konieczne? A
> "przeleżec" to rozumiem może w lodówce. Czy np. połowa bądz ćwierć dyni (a
> więc już naruszona) też może tak długo leżec?
Błąd. W lodówce długo nie poleży, jedynie pokrojona i uduszona na oleju może
zostać zamrożona w zamrażarce. Poleży za to w całości, pod warunkiem, że
skórkę ma nieuszkodzoną.
Najlepiej w chłodnym i suchym miejscu. Gdy takiego nie ma, trzeba przerobić
na przecier - wyjąć nasiona, wyczyścić z włókien środek, pokroić na kawałki
i obrać ze skorupy. Uzyskane kawałki miąższu dyni pokroić na kostkę i
rozgotować. Zmiksować lub przetrzeć przez sito, włożyć do słoików i
zapasteryzować.
|