Data: 2002-04-08 13:50:09
Temat: Re: Zdrada - pytanie glownie do kobiet
Od: <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Zgadzam sie ze wszystkim powyzej i po nizej, a zwlaszcza z tym, ze zamiast
> od razu szukac sobie laski do lozka to mozna usiasc i pogadac - to mi nie
> pasuje, potrzebuje tego i tego, to mnie denerwuje, co Ty na to.
można nie umieć rozmawiać o trudnych sprawach albo nie zdawać sobie sprawy z
tego jak poważne problemy ma się w małżeństwie. po prostu się żyje z dnia na
dzień, jest się zmęczonym i zabieganym i nawet nie wiesz kiedy jesteś pół km od
żony albo męża w sensie emocjonalnym. a potem z lenistwa i niewiedzy nic z tym
nie robisz, nie masz siły, jesteś głupi...
co i tak nie usprawiedliwia zdrady..no może trochę..;)
>
>
pozdrawiam, Mirka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|