Data: 2005-10-21 09:26:55
Temat: Re: Zdradzony przez żonę?
Od: " " <v...@W...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
adamr <b...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
> Jesteśmy małżeństwem od 8 lat mamy 7-letnie dziecko, ostatnio nie układało
nam
> się najlepiej, żona wyjechała na szkolenie ze współpracownikiem. Pewnej
nocy
> próbowałem się do niej dodzwonić, a jej telefon nie odpowiadał. Zacząłem
coś
> dziwnego w sobie odczuwać. Tydzień później, gdy przyjechała, zacząłem ją
> wypytywać o ten wieczór, ona stwierdziła, że zapomniała włączyć komórkę, a
> była na dyskotece z kursantami i się bawili. Przysięgała, że to prawda.
> Następnego dnia, nie dawało mi to spokoju, więc zapytałem jeszcze raz.
> Usłyszałem w odpowiedzi, że odprowadziła kolegę do pokoju i weszła do
niego na
> chwilę, nie bardzo też pamięta jak to wszystko było bo była pijana.
Twierdzi i
> przysięga, że nic między nimi się nie zdarzyło. Ja jej nie bardzo w to
chcę
> uwierzyć. Czy powinienem w to uwierzyć czy nie?
> Proszę o porady, sugestie, doświadczenia.
> Pozdrawiam
> Adam
Zgadzam się z Nixe i dodam od siebie - nie zajmuj się bzdetami.
Miej zaufanie do żony. Nie układało się wam ostatnio ?
To zainteresuj się dlaczego, zadbaj o żonę spytaj ją co jej przeszkadza,
jakie ma oczekiwania, daj coś z siebie a nie robisz przesłuchania.
Jak masz problem z zaufaniem odwiedź psychologa. Możesz też przeczytać sobie
książkę "Wybaczyć niewybaczalne", autora nie pamiętam.
Zrób to teraz, bo potem będzie za późno.
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|