Data: 2005-10-21 11:03:01
Temat: Re: Zdradzony przez żonę?
Od: Krzys <n...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 21 Oct 2005 09:26:55 +0000 (UTC), v...@W...gazeta.pl
napisał(a):
>> dziwnego w sobie odczuwać. Tydzień później, gdy przyjechała, zacząłem ją
>> wypytywać o ten wieczór, ona stwierdziła, że zapomniała włączyć komórkę, a
>> była na dyskotece z kursantami i się bawili. Przysięgała, że to prawda.
>> Następnego dnia, nie dawało mi to spokoju, więc zapytałem jeszcze raz.
>> Usłyszałem w odpowiedzi, że odprowadziła kolegę do pokoju i weszła do
> niego na
>> chwilę, nie bardzo też pamięta jak to wszystko było bo była pijana.
No tak była tak pijana i nic nie pamięta
> Twierdzi i przysięga, że nic między nimi się nie zdarzyło.
Jak nie pamięta to skąd może twierdzić że nic nie było ?
albo nie pamięta albo...
> Zgadzam się z Nixe i dodam od siebie - nie zajmuj się bzdetami.
Nie uważam że to bzdety
> Miej zaufanie do żony.
Tak hmm zaufanie a ona akurat na to zasługuje była tak pijana że nic nie
pamięta ale jednocześnie przysięga że nic nie było :-)
> To zainteresuj się dlaczego, zadbaj o żonę spytaj ją co jej przeszkadza,
> jakie ma oczekiwania, daj coś z siebie a nie robisz przesłuchania.
Janse jak żona się puszcza to zawsze wina męża ale jak facet zdradzi to
jego wina ech,,,,,
> Jak masz problem z zaufaniem odwiedź psychologa.
Jak by po takiej wypowidzi ktoś uwieżył na słowo to widocznie ma problem ze
zdrowym rozumowaniem - logiką - byłam tak pijana że nie pamiętam ale
przysięgam że do niczego nie doszło :-)
> Możesz też przeczytać sobie
> książkę "Wybaczyć niewybaczalne", autora nie pamiętam.
Po co ?
nie kumam tego na siłę wybaczanie, jak kobieta w tym względzie zawiedzie to
zawsze szuka się winy uu faceta jak facet zawiedzie to tylko jego wina
Dajcie już na luz z takimi teoriami przecież to śmieszne jest
Sprawa zdrady zwsze jest prosta - ona zdradziała jej wina, on jego
Jak Tobie się partner/partnerka znudziła nie pociąga Ciebie, nie ma już
uczucia to poprostu powiedz o tym i niech każdy idzie w swoją drogę.
Miejcie ludzie na tyle honoru w sobie i powiedźcie że to już koniec a nie
dorabiacie rogi partnerowi/partnerce który to wam zaufał bo nie dajecie
sobie rady z "chcią" a odwagi nie macie aby o tym jasno powiedzieć to jest
kurestwo w czystej postaci zarówno w przypadku faceta jak i kobiety.
--
Pozdrawiam
Krzys
|