Data: 2002-11-17 10:55:14
Temat: Re: Zupa grzybowa
Od: b...@i...com.pl (Barbara Czaplicka)
Pokaż wszystkie nagłówki
From: "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk>
On Sun, 17 Nov 2002 10:25:25 +0100, "walkie"
<w...@w...net.pl> wrote:
>Użytkownik "Barbara Czaplicka" <b...@i...com.pl> napisał w wiadomości
>| Z typowego 'peczka wloszczyzny' powinnas wylaczyc: kapuste, a poza tym dac
>polowe takiego peczka, bedzie mniej intensywnie. Chyba
>| wyklucza sie takze marchewke - ale ... naprawde, juz nie pomne, bo dawno
>nie gotowalam.
>| Natomiast byloby dobrze, gdybys gotowala grzyby z duza lyzka masla.
>|
>|
>Wywar jest z marchewek, selera i pietruszek zurzytych juz do salatki.
>Grzyby wiadomo ze na maselku.
dlaczego grzyby na masle???
Trys
Bo jesli nie na bazie rosolu, to musza byc na masle - chodzi o delikatny tluszcz.
A swoja droga, to ja nie rozumiem jak mozna bylo tak marnowac grzyby, zeby one
plywaly w zupie.
Moja mama zawsze je do czegos dodawala, najczesciej do mielonego miesa, albo do
duszonej kapusty i takim farszem [+spora ilosc
podsmazonej! cebuli] nadziewala polkruche ciasto; w efekcie powstawaly pyszne
paszteciki, pozerane na ogol z rosolem, albo na tejze
bazie rosolowej - czystym czerwonym barszczem... te paszteciki mialy grubosc i
wielkosc troche mniejsza od naszych krokietow [trudno
mi w tej chwili opkreslic ich wyglad].
Smacznego :-)
Barbara
---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.419 / Virus Database: 235 - Release Date: 2002.11.13
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
|